Dnia 10 grudnia 2012 r. odszedł z tego świata śp. ks. kan. Aleksander Mierzwiński.
Ks. Aleksander Mierzwiński był synem Kazimierza i Stanisławy z d. Szymborska. Urodził 19 stycznia 1939 r. w Mierzwinie Małym w parafii Topczewo. Do Szkoły Podstawowej uczęszczał w Mierzwinie Małym w latach 1946-54. Wiedzę w zakresie szkoły średniej zdobywał w Liceum Ogólnokształcącym w Bielsku Podlaskim (1954-58). Następnie pracował w Wydziale Finansowym Powiatowej Rady Narodowej w Bielsku Podlaskim (1958-59), uczęszczając jednocześnie do I Liceum Ogólnokształcącego dla Pracujących w Białymstoku, gdzie 13 czerwca 1959 r. uzyskał świadectwo dojrzałości. Filozofię i teologię studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie (1959-65). Święcenia diakońskie otrzymał 15 sierpnia 1964 r. w Drohiczynie, święcenia kapłańskie 29 czerwca 1965 r. w Drohiczynie z rąk bp. Władysława Jędruszuka.
Jego kapłańską drogę wypełniły wikariaty w następujących parafiach: Pobikry (1965-66), Narew (1966-68), Brańsk (1968-70), Bielsk Podlaski (1970-1975), Osmola (1975-77), Miłkowice Maćki (1977-78), Drohiczyn (1978-79), Hajnówka (1979-80). Następnie pełnił posługę proboszcza w parafii Kleszczele (1980-85). Od 6 sierpnia 1985 r. do 26 marca 1986 r. odbył kurs w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. 27 marca 1986 r. rozpoczął pracę duszpasterską w diecezji London w Kanadzie. Pracował wśród Polonii w parafiach: London (1986-92), Burlington (1992 - 2009) i Woodstock (2009-12).
12 sierpnia 1993 r. dekretem biskupa drohiczyńskiego Władysława Jędruszuka został ekskardynowany z grona kapłanów diecezji drohiczyńskiej, a następnie inkardynowany do diecezji London. Dekretem bp. Antoniego P. Dydycza 13 czerwca 1999 r. otrzymał godność kanonika nadliczbowego (supra numerum) Drohiczyńskiej Kapituły Katedralnej.
Ks. kan. Aleksander Mierzwiński zmarł 10 grudnia (poniedziałek) 2012 r. w Specjalistycznym Szpitalu Onkologicznym w Białymstoku. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w piątek 14 grudnia 2012 r. o godz. 12 w kościele parafialnym w Niewodnicy Kościelnej k. Białegostoku.
Prof. Henryk Samsonowicz zmarł w piątek wieku 91 lat. Był historykiem, znawcą średniowiecza, ministrem edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, członkiem PAN i PAU, Kawalerem Orderu Orła Białego. O jego śmierci poinformował Wydział Historii Uniwersytetu Warszawskiego.
Henryk Samsonowicz urodził się 23 stycznia 1930 roku w warszawskiej rodzinie o szlacheckich korzeniach, pieczętującej się herbem Samson. Jego ojcem był Jan Samsonowicz, odkrywca neolitycznych kopalni krzemienia w Krzemionkach Opatowskich oraz lubelskiego zagłębia węglowego, uczestnik wojny z bolszewikami. Matka, Henryka z Korwin Krukowskich, była absolwentką Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Petersburskiego, nauczycielką chemii i geografii w prestiżowym warszawskim Liceum im. Juliusza Słowackiego. Jego starszy o osiem lat brat Andrzej Samsonowicz był żołnierzem Grup Szturmowych Szarych Szeregów. W Batalionie „Zośka” pod pseudonimem Książę walczył w Powstaniu Warszawskim. Zginął w nocy z 14 na 15 września na Czerniakowie.
„Misją Kościoła w Polsce i Niemczech musi być kształtowanie przyszłości w duchu przeżytego pojednania, w duchu pokoju i solidarności. Pojednanie oparte na wartościach chrześcijańskich jest darem, który należy strzec i przekazywać następnym pokoleniom” - podkreśla abp Józef Kupny. Metropolita wrocławski w rozmowie z KAI z okazji przypadającej 18 września br. 60. rocznicy historycznej wymiany listów między episkopatami Polski i Niemiec mówi m. in. o kwestii reparacji wojennych, znaczeniu pojednania polsko-niemieckiego dla zjednoczonej Europy i wyzwaniach jakie stoją przed Kościołami Polski i Niemiec.
O. Stanisław Tasiemski OP, Krzysztof Tomasik (KAI): Mija 60 lat od wystosowania przez biskupów polskich „listu do niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim”. Dlaczego Kościół przypomina dzisiaj, w bardzo zmienionej sytuacji społecznej i politycznej ten dokument? Czym ten przełomowy krok jest dla nas dziś i w przyszłości?
„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.
„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.