Reklama

Niedziela Lubelska

Rezygnuje, by bardziej służyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Watykanie dobiegają końca rekolekcje wielkopostne, w których po raz ostatni uczestniczy Benedykt XVI. W niedzielę 24 lutego odmówi z wiernymi ostatni raz Anioł Pański, a w środę odbędzie się na Placu św. Piotra ostatnia audiencja generalna. Po prawie dwóch tygodniach od ogłoszenia decyzji o rezygnacji z urzędu Piotrowego świat próbuje się otrząsnąć, a przede wszystkim zrozumieć jego decyzję. Decyzję, która rodzi wiele pytań o zdrowie Papieża, o kondycję Kurii Rzymskiej i Kościoła, ale która również zaprasza do rachunku sumienia nad wypełnianiem obowiązków, do uświadomienia sobie własnych ograniczeń, jak i odważnego i wiernego życia.

Reklama

11 lutego dla nas korespondentów śledzących działalność Papieża i Stolicy Apostolskiej, miał być spokojnym dniem bez nadzwyczajnych wydarzeń, jak większość dni wolnych od pracy w Watykanie. We wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes obchodzi się bowiem rocznicę podpisania Paktów Laterańskich. Dykasteria i urzędy są zamknięte; nawet Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej ma krótsze godziny pracy. Wydarzeniem dnia miało być ogłoszenie daty kanonizacji 800 męczenników z Otranto. Nikt jednak nie przypuszczał, że co innego przykuje uwagę mediów całego świata. Na zakończenie publicznego konsystorza zwyczajnego Benedykt XVI po łacinie odczytał decyzję o rezygnacji z urzędu. Mając bezpośrednią transmisję w Biurze Prasowym, dowiedzieliśmy się - obok kardynałów - jako pierwsi. Konsternacja, niedowierzanie, a przede wszystkim egzamin ze znajomości łaciny. Przemówienie dziekana Kolegium Kardynalskiego nie pozostawiało jednak złudzeń. Szybko został przesłany biuletyn z tekstem Papieża przetłumaczony na kilka języków. Dla wąskiego grona osób w Watykanie decyzja ta była znana już wcześniej, ale tym razem nikt nie przekazał informacji dalej. Ze spokojnego miejsca Biuro Prasowe stało się ponownie dynamicznym centrum informacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest coś zdumiewającego i przekonującego w całej sytuacji: spokój i serdeczny uśmiech Benedykta XVI, człowieka pewnego swojej decyzji. Pojawia się wzruszenie i refleksja, ale nie ma smutku i rozpaczy. Briefingi z ks. Lombardim, rzecznikiem Watykanu odbywają się w spokoju. Przed nami radosne konklawe, po raz pierwszy w czasach nowożytnych bez żałoby i pogrzebu, ze świadomością obecności i modlitwy Papieża. W ostatnich dniach wystąpień Ojca Świętego wzruszenie dotyka także dziennikarzy. Ostatnią Mszę św. w Środę Popielcową niektórzy zdecydowali się przeżyć w Bazylice św. Piotra, a nie śledzić w centrum prasowym na ekranie telewizora.

Wymowny i symboliczny jest kontekst odejścia Benedykta XVI, świadczący o dojrzałości i przemyśleniu decyzji. 85-letni Papież ogłasza ustąpienie z urzędu we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, w czasie gdy tysiące chorych modlą się również za niego w sanktuarium w Alttöting, blisko jego rodzinnych stron. Staje się jednym z nich, rezygnuje z urzędu, by wspierać Kościół cierpieniem i modlitwą jako brat w wierze i biskup, ale już nie przywódca. Czyni to uroczyście w pełni swego urzędu Piotrowego wobec kardynałów i w klasycznym języku Kościoła. Zamieszka w klasztorze Mater Ecclesiae, zbudowanym na osobiste życzenie Jana Pawła II w Ogrodach Watykańskich na początku lat 90., powierzonym siostrom klauzurowym z misją modlitwy za Papieża. Siostry opuściły budynek w listopadzie. Teraz to Benedykt XVI będzie tu żył, by wspierać swego następcę modlitwą. Ustępuje w czasie, gdy Kościół wkracza w Wielki Post, gdy jest czas przygotowania do Wielkanocy. Misterium paschalne naznacza jego życie i posługę od początku. Przyszedł na świat i został ochrzczony w Wielką Sobotę, został wybrany na Stolicę Piotrową w okresie wielkanocnym.

* * *

Anna Artymiak, lublinianka, pracę dziennikarską rozpoczęła w 2000 r. od współpracy z „Niedzielą Lubelską”. W maju 2009 r. została watykańskim korespondentem dla brazylijskiej agencji prasowej „Gaudium Press”; współpracuje z amerykańskim magazynem „Inside the Vatican”

2013-02-20 12:33

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatni dzień pontyfikatu Benedykta XVI

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

MARGITA KOTAS

Dzisiaj mija ostatni dzień pontyfikatu Benedykt XVI. O godz. 20.00 rozpocznie się okres „sede vacante” - „przy nieobsadzonej stolicy". Rezygnację z urzędu papież ogłosił 11 lutego br. O godz. 11 Benedykt XVI spotka się z kardynałami. Krótkie pozdrowienie skieruje doń dziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Angelo Sodano. O 16.45 Ojciec Święty opuści Pałac Apostolski i na Dziedzińcu św. Damazego pożegna się z sekretarzem stanu i swoimi współpracownikami. Na lądowisku śmigłowców pożegna go dziekan Kolegium Kardynalskiego.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję