Reklama

Wiadomości

Single u św. Józefa w Kaliszu

Ponad 20 małżeństw i troje dzieci - oto owoce pielgrzymki singli do św. Józefa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieco historii

Już po raz trzeci do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu wyruszyła Ogólnopolska Pielgrzymka dla Singli. Ponad 150 osób modliło się do patrona rodzin, wielu prosiło także o dobrego męża i dobrą żonę. Pomysł pielgrzymki do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, do patrona poszukujących dobrego męża, dobrej żony, zrodził się w lutym 2011 roku - mówi Wioletta Grochowska, pomysłodawca i organizator pielgrzymki. - W pierwszej takiej pielgrzymce, już wtedy ogólnopolskiej, uczestniczyło ok. 60 osób. Rok później autokarem z Wrocławia wyjechało ponad 60 osób, a w Kaliszu dołączyło do nich ponad 40 kolejnych. Natomiast w tym roku z Wrocławia wyruszyły dwa autokary, w sumie 110 osób, zaś w kaliskim sanktuarium czekało na nich jeszcze ok. 50. - Mamy nadzieję, że w przyszłym roku jeden autokar będą zajmowały osoby jadące w intencji dziękczynnej - śmieje się Wioletta Grochowska i dodaje. - Tym bardziej, że opiekunem duchowym pielgrzymki jest ksiądz o znaczącym nazwisku dla tej idei - Rafał Swatek. Do tej pory dzięki inicjatywie zostało zawartych ponad 20 małżeństw, i przyszło na świat troje dzieci!

Kim jest singel?

Reklama

To osoba żyjącą w pojedynkę z własnego wyboru lub z przyczyn losowych. Singlami mogą być zarówno panny i kawalerowie, osoby owdowiałe oraz przebywające w separacji lub będące po świeckim rozwodzie. Samo słowo „singiel” pochodzi z języka angielskiego, i pierwotnie pojawiło się w gwarze młodzieżowej, z której przeszło do języka potocznego i analiz socjologicznych. Dziś coraz częściej stosuje się je zamiast określeń „stara panna” i „stary kawaler”. Współcześnie zwłaszcza w społeczeństwach zachodnich życie w pojedynkę traktowane jest jako pozytywna tendencja będąca alternatywą dla związku małżeńskiego. Tendencję tę dostrzegają także duszpasterze i świeccy zaangażowani w życie Kościoła. Dzięki nim powstają kolejne inicjatywy mające na celu objęcie opieką duchową osób samotnych, a także będących w separacji czy rozwiedzionych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

HISTORIA MAGDY:)

Mam na imię Magda. Jestem po czterdziestce. Kiedy w ubiegłym roku usłyszałam ogłoszenie o organizowanej przez Wspólnotę Benedictus z Wrocławia pielgrzymce do Kalisza dla samotnych 30- 40 latków, pomyślałam: „Może warto pojechać”. Od wielu lat byłam samotną matką, a przecież każdy wie, że w pojedynkę nie żyje się najlepiej. I tak postanowiłam zapisać się, choć nie znałam ani jednej osoby. Ta właśnie pielgrzymka stała się początkiem czegoś zupełnie nowego w moim życiu. Kilka dni po powrocie liderka Wspólnoty Benedictus - organizatorka pielgrzymki, Wiola, odezwała się do mnie i zaprosiła mnie na spotkanie modlitewne. Poszłam i można powiedzieć, zostałam. Dziś nie jestem już samotna, zapominam, co to znaczy. Jestem we wspólnocie, przeżyłam wspaniałe wczaso-rekolekcje letnie, od trzech miesięcy należę do diakoni muzycznej, poznaję wspaniałych ludzi, zawiązują się przyjaźnie. Każdego dnia dziękuję za to Bogu. Być może za jakiś czas poznam kogoś z kim będę chciała dzielić życie. Mocno w to wierzę.

Źródło: facebook.com/pages/Fani-Świętego-Józefa oraz wikipedia

2013-03-19 07:31

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany święty?

Niedziela częstochowska 2/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Józef

Studio graficzne TK Niedziela

Czy św. Józef jest czczony w rodzinach i parafiach w naszej archidiecezji? Zainspirowani przez papieża Franciszka, który ogłosił Rok św. Józefa, to pytanie zadaliśmy naszym Czytelnikom.

Na podstawie informacji, do których udało się nam dotrzeć, wydaje się, że kult opiekuna Świętej Rodziny nie jest powszechny w rodzinach. Również rodzice nie nadają tego imienia swoim dzieciom. Warte podkreślenia jest jednak to, że są osoby głęboko przekonane o jego skuteczności. W sposób szczególny jest on czczony w parafiach noszących jego wezwanie, w środowiskach, którym patronuje, takich jak: stolarze, cieśle, drwale, rękodzielnicy, robotnicy i rzemieślnicy, a także w okresie Bożego Narodzenia. Członkowie Żywego Różańca czczą go jako patrona Kościoła. Bywa wzywany jako patron dobrej śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Pustelnik Leonard

[ TEMATY ]

święty

vec.wikipedia.org

św. Leonard z Limoges

św. Leonard z Limoges

Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.

Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Spacer historyczny po cmentarzu

2025-11-06 21:13

Marzena Cyfert

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Niezwykłe miejsce, jakim jest nieczynny cmentarz przy ul. Krzyckiej przybliżyli mieszkańcom Wrocławia Wojciech Trębacz z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Alan Weiss z Fundacji historycznej „Spod ziemi patrzy Breslau”.

Podczas oprowadzania po nekropolii zebrani poznali historię miejsca i historie kilku osób, które tutaj spoczywają. – Działamy tutaj dzięki uprzejmości i dobrej współpracy z proboszczem ks. Andrzejem Szycem. Prowadzimy drobne renowacje i inne prace. Cmentarz ma ponad sto lat, powstał na początku XX wieku. Publikacje mówią o roku 1915, natomiast jeśli spojrzymy na datowanie grobów, ten czas trzeba cofnąć przynajmniej o kilka lat. Również księgi adresowe z Breslau pokazują, że to miejsce istniało wcześniej – mówił Alan Weiss.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję