Wspólnota Chrystusowego Kościoła musi nie tylko żyć świadomością trudnej i wymagającej miłości wobec Boga i bliźniego, pozwalać się nieść mocą duchowej tradycji, opierać swoje moralne działanie na czystym sumieniu, liczyć na wstawiennictwo Maryi, świętych i patronów, ale również winna dostrzegać trudną do zrozumienia przez ten świat mądrość krzyża.
Jezus oczekuje naszego poważnego zdecydowania. Każdy powinien wiedzieć, o co chodzi w tym ziemskim życiu. On nie przyciąga do siebie ludzi nadzwyczajnymi ofertami czy super promocjami. Żyjemy w mentalności ciągłego korzystania z czegoś na próbę: zanim zamówimy abonament czasopisma albo zakupimy pakiet telewizji kablowej, to najpierw otrzymujemy go przez jakiś czas za darmo, bez żadnych zobowiązań. Możemy tak kosztować rzeczy, przyjemności, nawet relacje ludzkie, jak np. przyjaźń czy też małżeństwo albo rodzicielstwo. Wszystkiego spróbować, ale bez zobowiązań (…) zaspokoiłem swoje cielesne zmysły, ale poczęte podczas tych rozkoszy dziecko jest dla mnie przeszkodą do wolności, czyli wybór: albo ono albo ja. Nie odpowiada mi ojcostwo, a więc szukam nowej miłostki. Zaskoczyło mnie macierzyństwo, więc niech dzieckiem zajmie się babcia. Czy to nie jest dewiza ludzkiego życia, obecnie tak powszechnie promowana? Jezus daje wyraźnie do zrozumienia, że w odniesieniu do Niego to nie jest możliwe. Jego drogi nie można wybrać na próbę, albo się Jemu powierzamy i idziemy z Jezusem, albo pozostajemy poza Jego Kościołem.
Kolejny dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego był czasem wizyty dwóch biskupów pomocniczych diecezji tarnowskiej: JE. ks. bpa Stanisława Salaterskiego i JE. ks. bpa Leszka Leszkiewicza. Pośród grup pielgrzymkowych przybyli m. in. nauczyciele i pracownicy oświaty, rolnicy, pszczelarze, Dziewczęca Służba Maryjna, schole i Liturgiczna Służba Ołtarza. Po odsłonięciu cudownego obrazu Matki Bożej Tuchowskiej o godz. 6.00 odbyła się pierwsza w tym dniu Msza Święta.
Głównym celebransem Eucharystii o godz. 7.00 był o. Tomasz Jarosz CSsR, natomiast homilię wygłosił o. prof. Stanisław Bafia CSsR. Słowo skierowane do wiernych oparł on na biblijnym opisie stworzenia świata. Czytamy w nim: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz”. Kaznodzieja rozważał zagadnienie, na czy polega nasze podobieństwo do Boga. Pismo Święte pokazuje najpierw Boga, który pracuje. Człowiek na podobieństwo Boga jest więc człowiekiem pracującym. Jednym z grzechów głównych jest lenistwo, ponieważ sprzeciwia się nakazowi: „czyńcie sobie ziemię poddaną”. Pan Bóg nie chciał, by ziemia była zaniedbana, by człowiek był istotą budzącą lęk. Pierwsze Boże wezwanie: „pracujcie” jest wezwaniem, by odkrywać Boga, który jest stwórcą świata. Boskie dawanie jest inne od naszego dawania – mówił kaznodzieja. Gdy dajemy coś innym, my się tego pozbywamy. Bóg się niczego nie pozbywa. Pozostaje dalej Panem świata i Panem człowieka. Dotykamy Pana Boga, bo dotykając ziemi dotykamy Jego planów, zamiarów, dobroci.
Zginęła z rąk Niemców. Do końca opiekowała się gromadką przerażonych dzieci.
Maria Kotowska z domu wyniosła solidne patriotyczne i religijne wychowanie. Jeszcze w czasie studiów medycznych wstąpiła do Polskiej Organizacji Wojskowej, wierząc w odrodzenie zniewolonej Polski. W Bitwie Warszawskiej służyła jako sanitariuszka Czerwonego Krzyża. Za tę bohaterską służbę została odznaczona krzyżem Polonia Restituta. W tym samym czasie zrodziło się w niej powołanie do życia zakonnego. Na trzecim roku studiów przerwała naukę, by wstąpić do Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek – przyjęła imię Alicja. Po złożeniu pierwszych ślubów zakonnych za radą przełożonych wróciła na studia na kierunku matematyczno-przyrodniczym. Obroniła pracę magisterską z chemii. Po otwarciu gimnazjum Zmartwychwstanek uczyła w nim chemii. W 1934 r. została dyrektorką szkoły podstawowej i gimnazjum prowadzonych przez zmartwychwstanki w Wejherowie. Tu we wrześniu 1939 r. zastał ją wybuch II wojny światowej. Niemcy zamknęli szkołę. 24 października s. Alicja została aresztowana przez gestapo. 11 listopada wraz z grupą innych więźniów, w tym dzieci, wywieziono ją do lasu. Wszyscy zostali rozstrzelani w lasach Piaśnicy Wielkiej (zwanych dziś Kaszubską Golgotą) – 10 km od Wejherowa. W latach 1939-40 w tym miejscu rozstrzelano łącznie 10-12 tys. przedstawicieli polskiej inteligencji pomorskiej.
11 listopada to dzień, w którym swoje patronalne święto mają mieszkańcy Marcinkowic. W tym roku sumie odpustowej przewodniczył abp Józef Kupny, który podkreślił potrzebę wdzięczności za wolną ojczyznę.
Na początku homilii metropolita wrocławski przypomniał, że uroczystość odpustowa zbiega się z dniem szczególnym dla całego narodu. – Dzisiejszą uroczystość odpustową gromadzimy się w tej świątyni za wstawiennictwem świętego Marcina, by prosić Boga o potrzebne nam łaski – mówił hierarcha, dodając: – Ale to również Narodowe Święto Niepodległości. To dzień, w którym dziękujemy Bożej Opatrzności za dar wolności naszej Ojczyzny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.