Reklama

Polska

Życie jest po to, by pięknie żyć

W mijającym roku akademickim mury Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie – Collegium Joanneum, obok absolwentów tradycyjnych już kierunków, po raz pierwszy opuścili absolwenci podyplomowego Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

Niedziela Ogólnopolska 24/2016, str. 28-29

[ TEMATY ]

teologia

studia

Mateusz Wyrwich

Katarzyna i Jacek Grzybowscy – absolwenci Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

Katarzyna i Jacek Grzybowscy – absolwenci Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj świat uderza w tradycyjną, katolicką formę małżeństwa. Nawet wśród katolików pojawia się coraz więcej związków „na próbę”. Zyskują one aprobatę nie tylko szerokiego grona rówieśników, ale też osób starszych. Takie związki wcale nierzadko akceptują też rodzice, którzy boją się zerwania więzi rodzinnych. Jednakże, jak zauważają kapłani, młodzi ludzie często wybierają takie związki nie dlatego, że są „bezbożni”, lecz dlatego, że są osaczeni liberalno-lewicową indoktrynacją. A ta tradycyjne wartości chrześcijańskie przedstawia jako niepraktyczne i niemodne. Temu jakże niebezpiecznemu modelowi kreowania „nowego człowieka” przeciwstawiają się Kościół i instytucje z nim związane. Zagubienie młodych ludzi w świecie agresywnej materii niejako wymusza formowanie dla nich duchowego zaplecza. Przez wieki były nim rodzina, Kościół oraz tradycja. Dziś z tej triady pozostał tylko Kościół. Niezbędne jest więc tworzenie środowisk parafialnych, których zadaniem miałoby być pokazywanie, jak można pięknie żyć, jak w miłości budować małżeństwo.

Porządny fundament domu

Katarzyna i Jacek Grzybowscy mają troje dorosłych dzieci i blisko trzydziestoletni staż małżeński. Ona jest z wykształcenia i praktyki logopedą, nauczycielem emisji głosu, on – lekarzem. Od lat związani są z warszawską parafią pw. św. Zygmunta. Wspólnie prowadzą Studium Animatorów Małżeństw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Choć mamy już 28-letnie doświadczenie małżeńskie, wciąż chcielibyśmy się rozwijać – mówią. – Mamy świadomość, jak dużo dobra otrzymaliśmy od Pana Boga, więc chcielibyśmy się tym podzielić. Poszliśmy na te studia ze świadomością, że należy łączyć praktykę z teorią. I okazało się, że mogliśmy się tu nauczyć bardzo wiele. Warsztatowa forma zajęć pomogła nam uporządkować sporo zagadnień. Studia pomogły nam np. zrozumieć, jak ogromną rolę w małżeństwie odgrywają emocje: jak funkcjonują, skąd się biorą i jak ważne są w konfliktach. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, gdzie tkwi ich prawdziwe źródło. A często są to przecież emocje przeniesione. Mąż przenosi je z pracy, żona również. Albo są efektem zbyt długiego przebywania tylko z dziećmi. Na tym tle zresztą najczęściej powstają konflikty. Podczas zajęć w naszym studium zyskaliśmy też pogłębioną świadomość, jak bardzo małżeństwo musi być oparte na duchowości. To jest przecież fundament, na którym musimy zbudować porządny dom.

Magdalena i Wojciech Łukasiakowie posługują w warszawskiej parafii pw. Dobrego Pasterza. Mają ledwie kilkuletni staż małżeński. Ona wychowuje dwóch synków, on pracuje w jednej z ambasad. Od lat działają też w Kościele Domowym w swojej parafii. Tam poznali ludzi wyznających wartości te same co oni. Docenieni w działalności parafialnej przyszli na studium skierowani przez proboszcza.

– Chciałem, żeby te zajęcia dały jak najwięcej naszej rodzinie. Bo, jak podkreślali wykładowcy, aby móc pomagać innym, trzeba najpierw umocnić siebie i swoją rodzinę – mówi Wojciech Łukasiak. – Wykłady przekonały nas, że to była dobra droga. Sami bardzo dużo czerpaliśmy z tych zajęć i dzięki nim wiemy, jak dużo możemy zyskać przez dobre relacje w małżeństwie. Bez wątpienia zdobyta tu wiedza ułatwi nam też wychodzenie do innych małżeństw. Nie będziemy skupiać się na naszych wadach i problemach, ale będziemy mogli poprowadzić innych – nie tylko tym, co mówimy, ale również tym, co robimy. Te zajęcia pokazały po raz kolejny, że małżeństwo to nie jest prosta droga, lecz nie jesteśmy w naszych problemach osamotnieni.

Życie bez sakramentu?

Reklama

Na co dzień mają być wsparciem dla par małżeńskich w parafii, dekanacie czy diecezji – studentami były zresztą na ogół osoby już działające w parafiach. Wspomagają bądź będą wspomagać inne małżeństwa w kryzysie. Szczególnie jednak zamierzają towarzyszyć im tak, by nie dochodziło do kryzysów. Zajęcia w studium prowadzone były w formie warsztatów przez znakomitych wykładowców, na ogół praktyków. Ich tematyka dotyczyła m.in. psychoprofilaktyki uzależnień, psychologii rozwojowej, sposobów prowadzenia mediacji i komunikacji interpersonalnej. Szczególny nacisk położono na współczesne zagrożenia płynące z mediów, ale przede wszystkim – na rozwijanie w małżeństwie duchowości, która w ciągu ostatniego ćwierćwiecza niemal odeszła w zapomnienie. Założeniem studium jest więc przekazanie studentom wiedzy o mocy, która płynie z sakramentu małżeństwa, i o tym, jak dobrze z niej korzystać.

– Niestety, dziś ludzie często nie zapraszają Pana Boga do swojego życia osobistego, małżeńskiego – mówi rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego ks. prof. Krzysztof Pawlina. – Coraz częściej zamieszkują razem bez sakramentu. Jest to próba radzenia sobie po swojemu. Na płaszczyźnie horyzontalnej, ot tak. Im się wydaje, że sobie radzą. A trzeba dziś ludziom uświadamiać, że nie może być zgody na nieszczęście, które sobie gotują. Że w pewnym momencie dochodzi się do granicy, kiedy trzeba powiedzieć: Nie radzę sobie. Chcę więc przygotować się do sakramentu małżeństwa nie dlatego, że Kościół tak chce, ale po to, by to, co piękne w miłości małżeńskiej, zostało umocnione mocą Bożą. Aby w sytuacjach trudnych Pan Bóg był pomocą. Absolwenci naszego studium mają pokazać młodym, jak korzystać z takiej pomocy, jak żyć sakramentem małżeństwa. Innymi słowy – chodzi o pokazanie chrześcijańskiej wizji człowieka, chrześcijańskiej wizji małżeństwa. Po co to małżeństwo jest, czym ono jest. Czyli – biblijne podstawy małżeństwa. Skoro bowiem jestem chrześcijaninem, to muszę wiedzieć, jaka jest wizja małżeństwa w Kościele katolickim i jak ja mogę się w tę wizję wpasować. A dopiero później pojawią się zagadnienia kontaktu międzyludzkiego. Bardzo często traktujemy ceremonię ślubu jako punkt docelowy, kończący. A to jest dopiero początek. Stąd wielu katolików ma problem. Nawet ci, którzy chodzą na co dzień do kościoła, gdyż, niestety, traktują sakrament małżeństwa tylko jako ceremonię, jako tradycję. Jako pewien początek i koniec. Dziś najczęściej nastawiamy się na ratowanie małżeństw w kryzysach. I słusznie. Ale stwórzmy coś, co będzie tym kryzysom zapobiegało. Bo życie jest po to, by pięknie żyć, a nie po to, by wychodzić z kolejnego kryzysu. I stąd nasza nowa jakość w posłudze rodzinie.

Od roku akademickiego 2016/17 Papieski Wydział Teologiczny uruchamia kolejne dwa projekty studium czy kursów podyplomowych. Pierwszy to Studium Małżeństwa i Rodziny, które ma przygotowywać ludzi do pomocy w prowadzeniu kursów przedmałżeńskich i pracy w poradniach rodzinnych. Drugi zaś to kurs dla asystentów małżeństw – chodzi o przygotowanie małżeństw, które będą towarzyszyć małżeństwom już zawartym. – Tu nie chodzi o kryzysy – zapewnia Ksiądz Rektor – ale o wspomaganie małżeństw. Czyli znów bardziej chodzi o profilaktykę niż o zaradzanie już istniejącym kryzysom.

2016-06-08 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Symfonia na dwie ręce

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 10/2021, str. VI

[ TEMATY ]

duchowość

teologia

Karolina Krasowska

Ks. dr Dariusz Wołczecki – teolog duchowości, w trakcie Studium Pomocy Psychologicznej w Warszawie

Ks. dr Dariusz Wołczecki – teolog duchowości, w trakcie Studium Pomocy Psychologicznej w Warszawie

Nosimy w sobie pierwiastek duchowy, ale także psychiczny. Oba potrzebują ze sobą ścisłej współpracy, zwłaszcza kiedy są problemy wymagające działania na ich wspólnym polu – mówi ks. dr Dariusz Wołczecki.

Z początkiem lutego przy parafii Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie został otwarty Punkt konsultacyjny pomocy psychologicznej i duchowej „Droga do Wnętrza”. Punkt ma na celu udzielenie wsparcia i pomocy osobom, które są w kryzysie, doświadczają trudności w życiu codziennym i w relacjach, szukają dalszego rozwoju ludzkiego i duchowego. – Konsultacje nie mają na celu doradzania, ale bardziej wsparcie i pomoc, która obejmuje dwie płaszczyzny – psychologiczną i duchową, bo jesteśmy całością cielesno-duchową – mówi posługujący w punkcie ks. Dariusz Wołczecki, który jest teologiem duchowości, obecnie w trakcie Studium Pomocy Psychologicznej w Warszawie. – Mamy w sobie pierwiastek duchowy, ale także psychiczny. Oba potrzebują ze sobą bardzo mocno współpracować, zwłaszcza kiedy są problemy, wymagające działania na ich wspólnym polu. Są trudności, na które psychologia lub duchowość same nie odpowiedzą, stąd są takie sprawy, w których potrzebują wzajemnego wsparcia, np. duchowość potrzebuje wsparcia psychologii, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z zaburzeniami albo trudnościami natury psychologicznej – mówi ks. Wołczecki.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym poświęcony chrześcijanom w Nigerii

2025-11-03 10:27

[ TEMATY ]

Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym

chrześcijanie w Nigerii

Adobe Stock

Nigeria doświadcza gwałtownego wzrostu przemocy motywowanej religijnie

Nigeria doświadcza gwałtownego wzrostu przemocy motywowanej religijnie

W drugą niedzielę listopada Kościół katolicki obchodzi Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym roku będzie przebiegał pod hasłem „Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii”. Zebrane fundusze trafią na wsparcie chrześcijan w tym kraju.

„Między styczniem 2023 r. a lipcem 2025 r. Nigeria doświadczyła gwałtownego wzrostu przemocy motywowanej religijnie. Zbrojne ugrupowania, jak Boko Haram, Islamskie Państwo w Prowincji Afryki Zachodniej (ISWAP) oraz radykalne milicje pasterzy Fulanich, regularnie atakują wsie, kościoły i duchownych. Według raportów od początku 2023 do połowy 2025 r. zginęło ponad 7 tys. chrześcijan, a ponad 7800 zostało uprowadzonych. W stanach Plateau i Benue tysiące ludzi musiało opuścić swoje domy, a setki zostały zabite – w tym ponad 1100 chrześcijan i 20 duchownych tylko w ciągu jednego miesiąca po zaprzysiężeniu nowego prezydenta w 2023 roku” – zwróciła uwagę polska sekcja papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP).
CZYTAJ DALEJ

Pielęgnują dziedzictwo „Proroka Nadziei”

2025-11-03 21:02

ks. Jakub Oczkowicz

Zjazd szkół noszących imię Jana Pawła II

Zjazd szkół noszących imię Jana Pawła II

Jedna z nich, Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II w Medyni Głogowskiej – była w tym roku gospodarzem 7. Zjazdu Rodziny Szkół im. św. Jana Pawła II Diecezji Rzeszowskiej. W wydarzeniu uczestniczyli uczniowie, nauczyciele, dyrektorzy i katecheci z różnych miejscowości regionu, którym bliska jest postać Papieża Polaka.

Zjazd w Medyni Głogowskiej to okazja nie tylko do wspólnego świętowania, ale także do podtrzymywania dziedzictwa duchowego i moralnego, jakie pozostawił św. Jan Paweł II – mówiła Nina Kitlińska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Podkarpackiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję