Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Unijne didaskalia

Obraz trafia do wyobraźni o wiele bardziej niż przemówienie.

Niedziela Ogólnopolska 43/2016, str. 47

[ TEMATY ]

parlament

P. Tracz / KPRM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Dosal plenarnych Parlamentu Europejskiego w Brukseli i Strasburgu nie wolno nic wnosić. Nawet małej butelki wody, a co dopiero transparentów czy plakatów. Tak stanowi nasz regulamin. Zawsze jest jednak „ale”... Dotyczy ono przede wszystkim lewej strony sali. W stosunku do niej regulamin stosowany jest „elastycznie”, do prawej strony sali – rygorystycznie. Niby niuans, ale... Pamiętam, jak włoski kolega europoseł partii Lega Nord w trakcie przemówienia prezydenta jego kraju podniósł transparent z napisem: „Wolna Padania”. Natychmiast interweniowały służby parlamentarne, nie obyło się bez przepychanek i krzyków. Ostatecznie krnąbrny europoseł został wyprowadzony z sali. Gdy kilka lat temu głosowaliśmy w Parlamencie Europejskim nad Traktatem Lizbońskim, europosłowie z naszej grupy politycznej przygotowali kartki z napisem: „Not in my name” (Nie w moim imieniu); woźni PE biegali wśród rzędów, by wyrywać kartki z naszych dłoni. Jeden z naszych angielskich kolegów – Geoffrey Van Orden, generał, były szef sztabu armii brytyjskiej w Berlinie, był na to przygotowany. Miał bowiem ze dwadzieścia kartek z takim samym napisem. Jak tylko pozbawiano go jednej kartki, spod pulpitu wyciągał drugą i następne. Wiadomo, służby musiały interweniować, bo był oficjalny zakaz. Jednakże gdy na pulpitach lewicowych europosłanek i europosłów pojawiały się plakaty, nasze służby dziwnie ślamazarnie bądź w ogóle nie reagowały. Wielokrotnie na tę asymetrię publicznie zwracano uwagę przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego.

Sam widziałem, jak po tych interwencjach tylko pod nosem się uśmiechał. Wszyscy zdają sobie bardzo dobrze sprawę z tego, że obraz trafia do wyobraźni o wiele bardziej niż przemówienie. Zapada on głęboko w pamięć. Przede wszystkim z tego powodu, jak sądzę, nikt ze służb parlamentarnych nie interweniował, gdy podczas niedawnej debaty w PE w Strasburgu na temat praw kobiet w Polsce lewicowe wojujące feministki umieściły przed sobą sporych rozmiarów plakaty z napisami: „Abortion is a choice and a right” (Aborcja jest wyborem i prawem) i „My body is mine and only mine” (Moje ciało należy do mnie i tylko do mnie). Szczerze przyznam, że nawet się nie spodziewałem, aby któryś z woźnych ośmielił się zabrać plakat z tak „postępowymi” hasłami, choć podobno regulamin obowiązuje wszystkich. Niektórzy jednak twierdzą, że wszystko to jest nieistotne.

To tylko takie unijne didaskalia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-19 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Solidarna Polska przeciw homoekspansji

[ TEMATY ]

Unia Europejska

parlament

lublincompl / Foter.com / CC BY-ND

W ostatnich miesiącach w Parlamencie Europejskim widać wzmożoną aktywność środowisk lewackich, które za wszelką ceną starają się przepchnąć przed końcem kadencji korzystne dla siebie rezolucje. Była już nieudana próba zaakceptowania aborcji na życzenie, dziś stanęliśmy przed skandalicznym raportem dotyczącym środowisk homoseksualnych. Tym razem europoseł Urlike Lunacek, sama związana ze środowiskiem LGBT i zainteresowana zwiększenie tym samym swoich praw, zażądała między innymi:
CZYTAJ DALEJ

Otwarto „przestrzeń słuchania” w Bazylice św. Piotra

2025-11-04 10:36

[ TEMATY ]

Watykan

Bazylika św. Piotra

ks. Adrian Put

Bazylika św. Piotra w Rzymie

Bazylika św. Piotra w Rzymie

W watykańskiej Bazylice św. Piotra otwarto Spazio d’Ascolto (Przestrzeń Słuchania). Dostępna dla wszystkich przychodzących do tej świątyni, zarówno wiernych, jak i turystów, daje okazje do duchowego spotkania, w czasie którego kapłani lub ludzie świeccy są gotowi wysłuchać każdego i wejść z nim w dialog na temat jego wątpliwości i problemów.

„Drzwi Święte otwarte na czas zainspirowały nas do otwarcia «innych drzwi» w Bazylice św. Piotra i stworzenia przestrzeni słuchania – wyjaśnia prał. Orazio Pepe, sekretarz Fabryki św. Piotra, instytucji odpowiedzialnej za zarządzanie, utrzymanie, konserwację i dekorację watykańskiej bazyliki. – To otwarta przestrzeń, okazja do spotkania, miejsce, w którym brat: kapłan, siostra zakonna, świecki słucha innego brata w człowieczeństwie”.
CZYTAJ DALEJ

Włoski teolog: Sobór Watykański II nie nazwał Maryi współodkupicielką z powodów dogmatycznych

„Sobór Watykański II nie zgodził się na użycie tytułu Maryi współodkupicielki z powodów dogmatycznych, duszpasterskich i ekumenicznych” - przypomniał włoski teolog ks. Maurizio Gronchi, profesor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana i konsultor Dykasterii Nauki Wiary podczas dzisiejszej prezentacji noty o tytułach maryjnych „Mater Populi fidelis” (Matka wiernego ludu), jak odbyła się w kurii generalnej jezuitów w Rzymie.

Wskazał, że tytuł dokumentu „został zaczerpnięty od św. Augustyna i był wyrażeniem drogim również papieżowi Franciszkowi”. Teolog widzi w nocie „znak kontynuacji między papieżem Franciszkiem i papieżem Leonem”, który zresztą „aktywnie uczestniczył w redagowaniu noty, kiedy [jako kardynał] był członkiem Kongregacji Nauki Wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję