Reklama

Avvenire

Zakonnicy zostaną przegłosowani?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Możliwe jest, że Bracia Miłosierdzia, pod których kuratelą znajdują się belgijskie szpitale, gdzie praktykowana jest eutanazja, będą zmuszeni zrezygnować z prowadzenia placówek. Stanie się tak wtedy, gdy rada administracyjna zarządzająca lecznicami nie podporządkuje się poleceniu papieża Franciszka, który niedawno przez jedną ze swoich dykasterii zażądał, aby w należących do Braci Miłosierdzia szpitalach nie była przeprowadzana eutanazja, a od każdego z braci – by osobiście zadeklarował wierność katolickiemu nauczaniu.

Jak tłumaczył w rozmowie z dziennikarzem „Avvenire” generał zakonu br. René Stockman, sytuacja nie jest prosta. Zgodę na przeprowadzanie eutanazji w szpitalach wydała rada administracyjna, a nie władze belgijskiej prowincji zgromadzenia. Zasiada w niej 9 osób, w tym tylko 3 braci zakonnych. Pozostali to świeccy, m.in. pierwszy przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Bracia są więc w mniejszości. Generał zgromadzenia już wysłał list do wszystkich członków rady z żądaniem podporządkowania się Watykanowi i powrotu do katolickiego nauczania. Ma nadzieję, że wszyscy uznają autorytet Papieża. Niewykluczone jest jednak, że zakonnicy zostaną przegłosowani. Na taką możliwość wskazuje agresywny tweet Van Rompuya, który na informację z Watykanu odpowiedział: „Czasy, kiedy «Roma locuta, causa finita» (Rzym się wypowiedział, sprawa zakończona), mamy już dawno za sobą”. Co wtedy? Spełni się najgorszy scenariusz. Bracia Miłosierdzia zrezygnują z prowadzenia szpitali w Belgii, a w praktyce – zostaną z nich wypchnięci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-08-30 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego poszedłem na Marsz

2025-11-12 08:17

[ TEMATY ]

Polska

Polska

felieton

Marsz Niepodległości

Narodowe Święto Niepodległości

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez centrum polskiej stolicy przeszło wczoraj tysiące ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Według szacunków podległego warszawskiemu ratuszowi Centrum Bezpieczeństwa wzięło w nim udział około 100 tys. osób, organizatorzy ocenili frekwencję na 300 tys.

Sam byłem na Marszu Niepodległości i bliższa rzeczywistości zdaje się liczba, jaką podali organizatorzy, ale nie o dokładną liczbę się rozchodzi, a o masowość, powszechność i popularność tego wydarzenia. Sam wziąłem w nim udział, choć jako polski obywatel posiadający dwie narodowości nie zareagowałem z entuzjazmem na hasło Marszu: „Jeden Naród - silna Polska”. Rozumiem założenie ludzi z którymi wczoraj świętowaliśmy, w końcu współczesna historia Europy pokazuje, że rozwodnienie narodowościowe w forsowanej dziś wersji to nie jest siła, ale słabość kontynentu i krajów narodowych. Zgodnie z definicją języka polskiego, naród to „zbiorowość ludzi wyróżniająca się wspólną świadomością narodową, czyli poczuciem przynależności do wspólnoty definiowanej aktualnie jako naród”.
CZYTAJ DALEJ

Ta ofiara nie była daremna

2025-11-12 10:17

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Narodowe Święto Niepodległości

Gorzów Wlkp.

Archiwum gorzowskiej katedry

Mszy św. z udziałem kompanii honorowej, władz województwa i miasta, a także przedstawicieli służb mundurowych przewodniczył bp. Tadeusz Lityński.

Mszy św. z udziałem kompanii honorowej, władz województwa i miasta, a także przedstawicieli służb mundurowych przewodniczył bp. Tadeusz Lityński.

Wszyscy jesteśmy dłużnikami walczących i poddanych represji za przyznawanie się do polskości, do polskiej kultury i tradycji historycznej – przypomniał bp Lityński podczas Wojewódzkich Obchodów Narodowego Święta Niepodległości.

Wojewódzkie Obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem pasterza diecezji odbyły się w Gorzowie Wlkp.
CZYTAJ DALEJ

Demograf: nie mamy dzieci, bo nie tworzymy związków

2025-11-12 17:48

[ TEMATY ]

dzieci

demografia

związki

przyczyny

Adobe Stock

Jakie są przyczyny niskiej dzietności w Polsce?

Jakie są przyczyny niskiej dzietności w Polsce?

Nie powstają związki, nie powstają małżeństwa. Jak zatem mają się rodzić dzieci? Trudności w budowaniu relacji to zdaniem demografa Mateusza Łakomego najważniejsza przyczyna obecnej zapaści demograficznej w Polsce. W rozmowie z KAI Mateusz Łakomy wskazuje też na inne przyczyny niskiej dzietności oraz zwraca uwagę, że spadek liczby urodzeń to zjawisko występujące na całym świecie i że może ono prowadzić do poważnych problemów. Mówi również o tym, że więcej dzieci mają dziś nie tylko osoby religijne ale - w krajach rozwiniętych - także te lepiej sytuowane i lepiej wykształcone.

Maria Czerska (KAI): Wszyscy mówią dziś o kryzysie demograficznym w Polsce. Dzieci rodzi się coraz mniej. Co się dzieje?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję