Reklama

Wiara

Różaniec do granic

Z Lechem Dokowiczem - reżyserem, scenarzystą i producentem filmowym, współtwórcą inicjatywy „Różaniec do granic” – rozmawia Wojciech Dudkiewicz

Niedziela Ogólnopolska 38/2017, str. 20-22

[ TEMATY ]

różaniec

Archiwum Lecha Dokowicza

Żyjemy w czasach, w których większość ludzi rodzi się dla piekła, a nie dla nieba – mówi Lech Dokowicz

Żyjemy w czasach, w których większość ludzi rodzi się dla piekła, a nie dla nieba –
mówi Lech Dokowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WOJCIECH DUDKIEWICZ: – O inicjatywie „Różaniec do granic” robi się coraz głośniej. Na czym ona polega?

LECH DOKOWICZ: – W tym roku przeżywamy 100. rocznicę objawień fatimskich, „Różaniec do granic” celowo zbiega się czasowo z tym wydarzeniem. Fatima zmieniła wiele, pokazała, jak dramatyczna jest duchowa kondycja świata i jak bardzo naglące jest wezwanie do nawrócenia. Dla mnie to uwspółcześnione wołanie, zbieżne z trzema biblijnymi wydarzeniami. Pierwsze to słowa: „Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona” (Jon 3, 4), drugie – zniszczenie Sodomy i Gomory, a trzecie – to budowanie arki przed potopem. We wszystkich trzech sytuacjach ogromna większość, obrażająca Boga, kręciła na siebie bicz. Tylko garstka ludzi nie odrzuciła tych ostrzeżeń. Nie chcemy jałowo wspominać Fatimy, tylko wypełnić jej wezwania. Dlatego najpierw była „Wielka Pokuta”, a w tym roku zapraszamy na „Różaniec...”. 7 października, w święto Matki Bożej Różańcowej, w przededniu 100. rocznicy ostatniego objawienia w Fatimie, zapraszamy wszystkich Polaków do odmówienia całego Różańca na granicach kraju. Chodzi o otoczenie Polski żywym Różańcem – modlitwą, która odmawiana przez wielkie zgromadzenia już wielokrotnie zmieniała bieg historii.

– Kto jest inicjatorem „Różańca...”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Grupa osób skupiona wokół Fundacji Solo Dios Basta – a zatem te same osoby, które w zeszłym roku zainicjowały „Wielką Pokutę” na Jasnej Górze.

– W „Wielkiej Pokucie” wzięło udział ponad 150 tys. wiernych. Czy „Różaniec...” to kontynuacja tej inicjatywy?

– Po „Wielkiej Pokucie” wiele osób pytało nas, co dalej. Ludzie mówili, że była ona dla nich czymś bardzo szczególnym i że powinniśmy takie dzieła kontynuować, bo są w obecnym czasie bardzo potrzebne. Na początku rozważaliśmy jakąś formę dalszych działań pokutnych, ale Pan Bóg ciągle na nowo zaskakuje. Tym razem Jego działanie objawiło się w natchnieniu do uczynienia kolejnego kroku, którym miał być „Różaniec do granic”. I jest to logiczne, ponieważ Matka Boża prosi we wszystkich uznanych objawieniach o pokutę i Różaniec. To, co się wydarzyło na Jasnej Górze w październiku ubiegłego roku, było odpowiedzią na pierwszą z tych próśb, więc teraz kolejny krok – Różaniec.

– Jakie są podobieństwa między obiema inicjatywami?

Reklama

– Obie są wezwaniem do działań duchowych w wymiarze narodowym. Jest to modlitwa o ratowanie dusz. Według oficjalnych danych, ok. 35-40 proc. Polaków bierze udział w niedzielnej Mszy św. Pomijając fakt, że sam udział w tej Mszy św. wcale nie jest gwarancją zbawienia – ilu ludzi nie spowiada się i nie przyjmuje Ciała Pańskiego miesiącami, ilu przyjmuje Komunię św. świętokradczo... Ale nawet gdybyśmy przyjęli, że wszyscy z tych 35-40 proc. ludzi po śmierci trafią prosto do nieba, to pozostałe 60-65 proc. żyje i umiera w grzechach. A więc ich życiu zagraża, bardzo realnie, wieczne potępienie. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda poza granicami Polski. W wielu narodach odsetek ludzi, którzy mają osobową relację z Panem Bogiem, nie przekracza kilku procent. Inaczej mówiąc, żyjemy w czasach, w których większość ludzi rodzi się dla piekła, a nie dla nieba. Oprócz tego wielu analityków grozi nam wojną ze Wschodu, mamy do czynienia z ekspansją islamu i deprawacją, które przychodzą z Zachodu, oraz z wewnętrznym zamieszaniem i brakiem jedności w naszym kraju. Dlatego ludzie wierzący nie mogą pozostać bierni, muszą walczyć w intencji nawrócenia świata tak, jak wskazuje nam to przez Maryję sam Wszechmogący – pokutą i Różańcem. Cały Różaniec będziemy odmawiać w intencji nawrócenia Polaków, ochrony i błogosławieństwa dla Polski oraz w intencji nawrócenia innych narodów i o pokój dla świata.

– Ile osób weźmie udział w „Różańcu...”?

– Granica Polski ma 3511 km. Aby otoczyć ją kordonem ludzi, potrzeba ok. miliona osób. Jest to absolutnie realna liczba uczestników. Wiemy z doświadczenia „Wielkiej Pokuty”, że gdy Polacy czują wagę sprawy, to husaria wsiada na koń i nic jej nie może powstrzymać. W Częstochowie tłum był wtedy tak gęsty, że miejscami tylko z wielkim trudem można było przejść przez jasnogórski plac. To pokazuje, że naprawdę wielu ludzi rozumie, jak dramatyczna jest obecna sytuacja świata. Wiedzą, że nie można siedzieć z założonymi rękami. Dlatego wierzymy, że nie zabraknie ich 7 października na granicach Polski.

– To olbrzymie przedsięwzięcie. Jak wyglądają przygotowania?

Reklama

– Nad przygotowaniem pracujemy od listopada ubiegłego roku. Od stycznia tego roku modlą się w tej intencji wszystkie Karmele w Polsce. Stopniowo dołączają też inne zgromadzenia, kapłani odprawiają Msze św. – bardzo wielu świeckich wyprasza modlitwą potrzebne łaski. A od strony technicznej współpracują z nami specjaliści najwyższej klasy z dziedziny informatyki, grafiki, mediów, zespół prawników... Odbyliśmy kilkadziesiąt spotkań z ordynariuszami diecezji granicznych, w których będzie się odbywać modlitwa, ponadto dziesiątki spotkań ze wspólnotami, odpowiedzialnymi za ruchy, z mediami, biznesmenami, słowem – ze wszystkimi ludźmi, którzy chcą wnieść swój wkład w rozwój tego dzieła.

– Pomysł był przedstawiony biskupom, potem prezentowane im były kolejne szczegóły. Jak przyjmują tę inicjatywę?

– Przeważająca część – bardzo dobrze, niektórzy z wielką radością. Usłyszeliśmy wiele głosów zachęty i zapewnień o modlitwie i błogosławieństwie. Były też 2-3 głosy krytyczne, ale po rozmowach większość zastrzeżeń została wyjaśniona. Modlimy się i prosimy Pana Boga, aby 7 października wzdłuż granic Polski nie było żadnej luki.

– Zanim Polska zostanie otoczona Różańcem, granice są omadlane przez grupę osób idących pod egidą Pielgrzymów Bożego Miłosierdzia. Idą już od wielu tygodni. Czy są jakieś nowe wieści z tej pielgrzymki?

– Tak, od połowy maja do października dokoła Polski, wzdłuż granic, idzie grupa ludzi, która przez pielgrzymi trud przygotowuje to wielkie wydarzenie. To jest jedna z inicjatyw duchowych, która wspiera „Różaniec...”.

– Gdzie można szukać informacji, najnowszych wieści o „Różańcu...”?

Reklama

– We wrześniu ruszyła kampania medialna. Drukujemy miliony ulotek i tysiące plakatów, które będzie można zamówić na stronie internetowej tego wydarzenia. Wszystkie informacje można znaleźć na: www.rozaniecdogranic.pl. Tam można się zarejestrować i zadeklarować swój przyjazd do jednego z 300 kościołów stacyjnych. Przedsięwzięcie od strony logistycznej jest bardzo skomplikowane, a koszty znacznie przerastają możliwości organizatorów. Dlatego przez stronę internetową można także wesprzeć finansowo organizację wydarzenia.

***

Świat, jak nigdy dotąd, potrzebuje modlitwy. Dlatego stańmy wszyscy na granicach Polski, otoczmy nasz kraj Różańcem. Odpowiedzmy na wezwanie Matki Bożej, odmówmy wspólnie cztery części Różańca, błagając o ratunek dla Ojczyzny i całego świata.

7 października 2017 r.

Program:

10.30 – Spotykamy się w kościołach stacyjnych rozlokowanych wzdłuż całej granicy Polski. Na naszej stronie internetowej możesz wybrać miejsce, do którego chcesz przyjechać.

11.00 – Msza św.

12.00 – Specjalnie przygotowane nabożeństwo eucharystyczne – adoracja.

13.00 – Ruszamy do stref modlitwy – wolontariusze prowadzą do wyznaczonych miejsc na całej granicy Polski.

14.00 – Modlitwa różańcowa. Zaczynamy o tej samej godzinie na całej granicy, odmawiamy wszystkie cztery części Różańca.

16.00 – Koniec. Jedziemy do domów, a błogosławieństwo ogarnia cały świat!

Szczegóły i zapisy na stronie: www.rozaniecdogranic.pl

Organizatorzy

***

Rozesłanie do granic

Organizatorami wielkiej modlitwy „Różaniec do granic” są Maciej Bodasiński i Lech Dokowicz z Fundacji Solo Dios Basta. Inicjatywa ma poparcie polskich biskupów.

Reklama

Uczestnicy „Różańca do granic” spotkają się w sobotę 7 października 2017 r., w święto Matki Bożej Różańcowej, w ok. 300 kościołach stacyjnych, wyznaczonych przez diecezje, wzdłuż granicy Polski. Po modlitwie (początek o godz. 10.30), słowie wprowadzenia, Eucharystii (o godz. 11), adoracji Najświętszego Sakramentu (o godz. 12) i rozesłaniu do punktów modlitwy na granicach, a także po posiłku, nastąpi wspólne przejście (przejazd) do punktów modlitwy. Znajdują się one wzdłuż granicy Polski, liczącej ponad 3,5 tys. km. Tam - jak mówi Maciej Bodasiński - wyznaczone zostały specjalne punkty, mniej więcej co kilometr, a także linia, trasa, która je łączy.

W całej Polsce właściwa modlitwa różańcowa rozpocznie się o godz. 14, a zakończy się ok. godz. 16. Chodzi o to, żeby wszyscy zdążyli wrócić do domu przed nocą. „Przez tę bezprecedensową modlitwę różańcową chcemy okazać wierność i posłuszeństwo Maryi, która niestrudzenie wzywa nas do odmawiania Różańca. Chcemy też przepraszać i wynagradzać za wszelkie bluźnierstwa, zniewagi przeciw Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Pragniemy błagać przez wstawiennictwo Matki Bożej o ratunek dla Polski i świata” - piszą, by zachęcić do udziału w „Różańcu...”, jego inicjatorzy.

Jak podkreślają, Różaniec jest potężną bronią w walce ze złem. „Tak silną, że nie raz potrafił zmienić bieg historii, a tysiące świadectw i udokumentowanych cudów dowodzi jego niezwykłej skuteczności”. Zwracają też uwagę, że święto Matki Bożej Różańcowej zostało ustanowione po bitwie pod Lepanto (wzięło w niej udział - dodajmy - ok. 600 okrętów) 7 października 1571 r.; flota chrześcijańska pokonała wówczas armadę osmańską i tym samym uratowała Europę przed islamizacją.

„Zapraszamy wszystkich na wielką modlitwę «Do granic» Polski, modlitwę do granic naszych możliwości, naszych lęków, naszych pragnień. Poza granicę komfortu, codzienności i naszych przyzwyczajeń - zachęcają organizatorzy. - Do zobaczenia, gdzieś na granicy :)”.

wd

2017-09-13 11:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

II Diecezjalny Kongres Różańcowy w Lubaczowie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 45/2017, str. 7

[ TEMATY ]

różaniec

kongres

Adam Łazar

Bp Kazimierz Górny przewodniczy Eucharystii na zakończenie kongresu

Bp Kazimierz Górny przewodniczy Eucharystii na zakończenie kongresu
W dniach 13-14 października 2017 r. w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Lubaczowie miał miejsce II Diecezjalny Kongres Różańcowy. – Pierwszy odbył się 3-4 października 2015 r. w Krasnobrodzie. W Krasnobrodzie odbył się również kongres w 1947 r. organizowany przez biskupa lubelskiego Stefana Wyszyńskiego. Wydał on wówczas piękny list o Różańcu. Jubileusze: 300-lecie koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, 100-lecie objawień fatimskich, 140. rocznica objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie – jedynych w Polsce uznanych przez Stolicę Apostolską, 25-lecie powstania diecezji zamojsko-lubaczowskiej wyznaczały w tym roku zwołanie II Kongresu Różańcowego.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Liturgista: osoby z celiakią mogą przyjmować komunię św. w postaci hostii niskoglutenowych

2025-11-09 07:17

[ TEMATY ]

choroba

Karol Porwich/Niedziela

Osoby chore na celiakię mogą przyjmować komunię św. w postaci hostii niskoglutenowych – powiedział PAP liturgista ks. dr Mateusz Kielarski. Dodał, że choć hostie te nie są całkiem pozbawione glutenu, to zawierają go taką ilość, która jest bezpieczna dla tych chorych.

Liturgista zaznaczył, że przepisy w sprawie udzielania komunii św. osobom chorym na celiakię reguluje decyzja Konferencji Episkopatu Polski z 11 marca 2009 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję