Nie wiem, czy strajkujący nauczyciele – wprzęgnięci przez nauczycielskie związki zawodowe (poza Solidarnością) w kampanię wyborczą totalnej opozycji – już mają poczucie, że szantażem strajkowym w okresie egzaminów strzelili sobie w kolano, czy też dopiero dojrzewają do takiej refleksji.
Nawet jeśli ich postulaty są słuszne (choć trudno akceptować tzw. urawniłowkę przy wzroście płac), to istnieją granice, których przekraczać nie powinni. To zresztą dotyczy wszystkich grup społecznych czy zawodowych. Przekroczenie tych granic powoduje, że strajk, choćby w najsłuszniejszej sprawie, owszem, zawsze jest wyzwaniem dla władzy, ale przede wszystkim staje się nieznośnie dolegliwy dla społeczeństwa, co powoduje, że swoje niezadowolenie w pierwszej kolejności zwraca ono przeciw strajkującym.
Na sygnał braku akceptacji społecznej dla szantażu strajkowego nauczyciele powinni być bardziej wyczuleni niż na koniunkturalne wsparcie opozycji oraz sprzyjających jej mediów czy celebrytów. Zwłaszcza tych, którzy żadnych studiów nie pokończyli – ba, niektórzy nawet maturą nie mogą się pochwalić, za to wiedzą, co pokazać, czym machnąć i jakim bon motem błysnąć, by zgarnąć nieprzyzwoicie wysokie apanaże. Dzisiaj ich krokodyle łzy nad nauczycielską niedolą to szczyt hipokryzji.
9-dniowe nabożeństwo (21-29 listopada) do św. Andrzeja w celu uproszenia potrzebnych łask za Jego przyczyną. Chcąc łatwiej dostąpić łaski, dobrze w czasie nowenny wyspowiadać się i przyjąć nabożnie Komunię św.
Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca wiernych i ogień miłości Twojej racz w nich zapalić.
Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek
Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
Podczas spotkania w łódzkiej Kurii ogłoszono w środę decyzję papieża Leona XIV o mianowaniu kard. Grzegorza Rysia nowym metropolitą krakowskim. Duchowny, dziękując wspólnocie łódzkiego Kościoła, mówił o odpowiedzialności, pokorze i wierności Kościołowi, którą - jak podkreślił - wyniósł z nauczania papieża Franciszka. - Nigdy nie wymyślałem dla Kościoła żadnej innowacji. Jestem przekonany, że aby budować Kościół, trzeba iść za Piotrem, słuchać go i czynić to, do czego prowadzi. Wszystko, co tu powstało, rodzi się z tego klucza - powiedział.
Przeczytaj także: PILNE! Kard. Grzegorz Ryś nowym arcybiskupem metropolitą krakowskim
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.