Reklama

Sześcioraczki to znak od Boga

Niedziela Ogólnopolska 22/2019, str. 37

Grzegorz Jakubowski/KPRP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Scena medialna Polski i Europy w ostatnim czasie była wypełniona rozgrzaną wręcz do czerwoności wrzawą polityczną, pełną iście bokserskiej walki. Tymczasem... w Krakowie przyszły na świat sześcioraczki. Taki fakt ma miejsce raz na 4,7 mld urodzeń, trzeba go więc zauważyć. To prawdziwy znak od Boga, który zwraca naszą uwagę na dwie bardzo ważne sprawy społeczne – życie i rodzinę.

Dar życia jest czymś najważniejszym. Człowiek jest tą istotą, która może powiedzieć: Ja jestem. To proste zdanie oznacza stałe i wszechobecne odnajdywanie samego siebie zawsze i wszędzie podczas naszej ludzkiej egzystencji, a jako wierzący w Boga i w życie wieczne wiemy, że tak będzie zawsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świat, który odchodzi od Boga, przynosi różne propozycje i dokonuje wielkiego zamieszania w systemie naszych wartości. To istne pomieszanie języków. Współcześni ateiści usiłują wchodzić w rolę Boga i uzurpują sobie możliwość dysponowania skarbem, którym jest życie. Przypomnieć trzeba, że właśnie tacy ludzie – m.in. Hitler i Stalin – doprowadzili do uśmiercenia milionów istnień ludzkich. Niestety, ich tropem idą ich następcy. Mordowanie nienarodzonych, zwane eufemicznie aborcją, jest dzisiaj coraz powszechniej uznawane przez prawodawstwa różnych krajów.

Reklama

Dlatego ciągle musimy zwracać uwagę na znaki od Boga, poprzez które chce On nam coś przekazać. Uważam, że krakowskie sześcioraczki to właśnie jeden z takich Bożych sygnałów, byśmy bardziej rozumieli dar życia. Bóg w królewskim Krakowie – mieście Bożego Miłosierdzia – przypomina nam: Nie zabijaj!

Kolejna ważna sprawa to rodzina. A rodzina to przede wszystkim ojciec, matka i dzieci. Kard. Stefan Wyszyński wielokrotnie podkreślał: „Rodzina Bogiem silna”. Jeśli chcemy uratować rodzinę – innej opcji nie ma. Młodzi rodzice sześcioraczków stali się przez cud narodzenia swych dzieci rodziną wielodzietną. Obraz rodziców z dziećmi to najpiękniejsze fotografie, które oglądamy. Poprzez krakowskie sześcioraczki Pan Bóg chce nam także powiedzieć, że warto mieć dobrą, kochającą się, dużą rodzinę. I kiedy doświadczamy dziś nachalnych propozycji tzw. małżeństw jednopłciowych, trzeba wrócić do rozumu i normalności. Bóg dał nam przecież ideał rodziny w postaci Świętej Rodziny.

Do tematu życia, rodziny trzeba koniecznie dzisiaj dołączyć rodzinność. Atmosfera rodzinna to najlepsze określenie klimatu, w którym każdy chciałby żyć. Nie czujmy się bogami dla innych. Dotyczy to nie tylko naszych domów i rodzin, ale także innych wspólnot, łącznie ze wspólnotami pracy. Nie chodzi przecież o to, żeby wokoło panowały strach i niepewność, czekanie na czyjeś potknięcie. Tak nie buduje się wspólnoty. Nie można też lekceważyć i odrzucać starszych – zawsze posłużą przecież swoją mądrością i doświadczeniem. Rodzinność to także zadanie dla Polski. Brak rodzinności i samotność to ciężkie choroby Europy.

2019-05-28 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież pobłogosławił kamień pod muzeum bł. ks. Jerzego w Okopach

2025-10-22 13:58

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Włodzimierz Rędzioch

Ojciec Święty pobłogosławił kamień węgielny pod muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który powstanie w miejscu, gdzie się urodził w Okopach. Na czele delegacji, która przybyła z tej okazji do Rzymu stał metropolita białostocki. „Czas mija, ale nie mijają treści, którym był wierny bł. ks. Jerzy” – mówi abp Józef Guzdek. Podkreśla, że właśnie dziś, kiedy świat jest podzielony, toczy się wiele wojen, leje się krew – trzeba pamiętać, że zło trzeba dobrem zwyciężać.

Na Placu św. Piotra był też brat i bratanek heroicznego kapelana Solidarności. Marek Popiełuszko zauważył, że muzeum w rodzimych Okopach ma przypomnieć ks. Jerzego takiego, jakim był dla swych najbliższych, czyli człowiekiem radosnym, pogodny i młodym. Tak go zapamiętaliśmy, bo kiedy zginął miał zaledwie 37 lat – przypomina bratanek błogosławionego kapłana. Zaznacza, że tuż przed jego śmiercią spędził u niego dwa tygodnie wakacji. Miał wtedy 14 lat.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: napływ wiernych przy grobie Franciszka pół roku po jego śmierci

2025-10-21 20:59

Vatican News

W bazylice Santa Maria Maggiore, sześć miesięcy po śmierci papieża Franciszka, liczni pielgrzymi oddają hołd miejscu spoczynku argentyńskiego Ojca Świętego, który pozostał w sercach wielu ze względu na swoją bliskość wobec osób w potrzebie. Kardynał Rolandas Makrickas, archiprezbiter bazyliki, podkreśla: „Ludzi przyciąga jego radość życia Ewangelią w autentyczny sposób".

Biała róża postawiona obok napisu Franciscus wydaje się być prezentem dla tych, którzy 21 października zostali zaskoczeni porannym deszczem w Rzymie, a mimo to ustawili się w kolejce, aby wejść do papieskiej bazyliki Santa Maria Maggiore. Przed grobem papieża Franciszka oddali mu hołd dokładnie sześć miesięcy po jego odejściu.
CZYTAJ DALEJ

Pontyfikat Tysiąclecia: „Nie lękajcie się”

Ach, ta historia! Zawsze ma w zanadrzu rytm Bożej Opatrzności, który wygrywa melodię, jakiej nikt by nie przewidział.

Rok 1978: Europa podzielona jak placek na dwa talerze – Zachód w blasku neonów, Wschód duszący się pod ciężarem szarej żelaznej kurtyny. I nagle, zza tej kurtyny, z peryferii świata, wyłania się człowiek z Krakowa – Karol Wojtyła, robotnik, poeta z notesem pełnym metafor, biskup z duszpasterstwem w tle, gdzie wiara kiełkowała w rozmowach przy kawie, kardynał. Staje się papieżem. A 22 października, na balkonie Bazyliki św. Piotra, rzuca w eter słowa: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Nikt wtedy nie podejrzewał, że to nie zwykłe hasło inauguracyjne, lecz detonator. Detonator wiary, wolności i odwagi, który wysadzi w powietrze cały system budowany na ateistycznym micie „człowieka-boga”. Komunizm, ten kolos na glinianych nogach, runie dekadę później – nie od rakiet, lecz od fali modlitw i pieśni, którą Jan Paweł II rozpętał na placu Zwycięstwa w Warszawie. Oto pierwszy dowód: pontyfikat, który nie tylko przetrwał, ale zmienił bieg historii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję