Reklama

Turystyka

Z Babadag na lagunę

Wakacje w tej części Turkusowego Wybrzeża powinny być udane. Szczególnie wtedy, gdy planujemy nie tylko plażowanie i brodzenie w wodzie słynnej laguny

Niedziela Ogólnopolska 25/2019, str. 47

[ TEMATY ]

Turcja

Wojciech Dudkiewicz/Niedziela

Dolina Motyli

Dolina Motyli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Część południowego wybrzeża Turcji, na którym leży Ölüdeniz, określana jest jako Turkusowe Wybrzeże ze względu na intensywnie niebieskie odcienie wody. Położona w zatoczce miejscowość jest niemal niewidoczna od strony Morza Śródziemnego.

Główna plaża w Ölüdeniz łączy się z Błękitną Laguną, której zdjęcie można oglądać w niemal każdym przewodniku i folderze promującym Turcję. Laguna, otoczona zalesionymi górami, wyróżnia się spokojną, płytką i krystaliczną wodą. To m.in. dzięki niej Ölüdeniz jest jednym z najpiękniejszych miejsc wakacyjnych w Turcji. Ale nie tylko dzięki niej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga Licyjska

Okolica należała do starożytnej Licji i nadal jest niekiedy nazywana Turcją Licyjską. Jednak Licyjczycy, słynący z patriotyzmu i niezależności – o których wspominali i Herodot, i Homer – stosunkowo niedługo rządzili tym regionem. Podbijany był on m.in. przez Persów, Greków, Macedończyków, Egipcjan, Rzymian, Pontyjczyków, Arabów, wreszcie Turków. W różnych kontekstach Licja jest wymieniana w Starym Testamencie.

Pozostałością po Licyjczykach są charakterystyczne grobowce skalne, które można obejrzeć w okolicy, choćby w nieodległym Fethiye, a także najsłynniejszy szlak turystyczny w Turcji, nazywany Drogą Licyjską, przebiegający m.in. w pobliżu Ölüdeniz.

Reklama

Wytyczony 20 lat temu szlak prowadzi przez ciekawe miejsca, m.in. rzymskie, greckie lub licyjskie ruiny i punkty widokowe, z których można podziwiać nadmorskie i górskie krajobrazy. Cała droga ma długość ponad 500 km i wymaga 3-4 tygodni marszu. Można przejść choćby kawałek, ale najlepiej to zrobić wiosną lub jesienią, gdy nie ma upałów.

Lot z Babadag

Drugą najważniejszą atrakcją Ölüdeniz – poza plażowaniem i kąpielami – jest jego położenie w pobliżu góry Babadag (prawie 2000 m n.p.m.). To jeden z najlepszych i najbardziej znanych na świecie rejonów do uprawiania paralotniarstwa. Miłośnicy tego sportu mogą spróbować swoich sił, skacząc ze szczytu samemu – po przejściu na miejscu kursu paralotniarstwa – lub w tandemie z instruktorem.

Ponadpółgodzinny lot kończy się lądowaniem... na plaży, niekiedy w morzu, obok centrum miasteczka. Na Babadag paralotniarze dowożeni są busami, ale można tam też dojść na własnych nogach – podejście nie jest zbyt trudne, choć długie, wszak wychodzi się z poziomu morza. Po drodze przecina się Drogę Licyjską.

Przy zejściu przed oczami długo ma się baśniowo stamtąd wyglądającą Błękitną Lagunę. Choć największe wrażenie robi, gdy patrzy się na nią z lotu ptaka – odcienie turkusu oraz zieleni wód, a także wszechobecne góry i zalesione wysepki mogą zachwycić.

Turecka atmosfera

Jeśli przyjechaliśmy zaznać tureckiej atmosfery, zatłoczone w sezonie i tuż przed nim Ölüdeniz – hotelowe miasto, turystyczna zona czy enklawa, oblężone głównie przez brytyjskich turystów – może się wydawać niezbyt wymarzonym miejscem na wakacje. Ale jest na to sposób.

Jeśli potraktujemy Ölüdeniz jako bazę wypadową, można sobie zorganizować niezapomniane wycieczki po okolicy. Sporo wrażeń przyniesie wędrówka do Kayaköy – skansenu starych greckich domów. W 1922 r. wszyscy mieszkańcy zostali przesiedleni do Grecji, a do opuszczonych domów nikt się nie wprowadził. Dziś miejscowość ma status zabytku i jest atrakcją turystyczną.

Dolmuszem – busem zatrzymującym się na ogół na machanie ręką – można dojechać do wspomnianego Fethiye – kurortu, Kabaku (spacer z tej miejscowości do Ölüdeniz zapewnia niesamowite widoki) lub Hisarönü i przejść fragment Drogi Licyjskiej. Można podpłynąć wycieczkowym statkiem lub łodzią do pobliskiej Doliny Motyli, gdzie występuje kilkadziesiąt rodzajów tych owadów. Można też wyprawić się z portu w Fethiye wodolotem np. na nieodległą wyspę Rodos.

2019-06-17 13:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turcja: trzeba pilnie ratować dziedzictwo chrześcijańskie

[ TEMATY ]

Turcja

Julian Kostrzewa

W Turcji 5 tys. kościołów i 650 chrześcijańskich klasztorów wymaga pilnego ratunku. Wiele z nich jest świadectwem głoszenia Ewangelii jeszcze w czasach biblijnych, gdy tereny te były miejscem misji św. Pawła. Naukowcy ze stambulskiego Centrum Badań nad Anatolią alarmują, że wielu obiektom grozi bezpowrotne zatracenie. Apelują o wzmożenie międzynarodowych wysiłków na rzecz ratowania dziedzictwa w regionie, gdzie po raz pierwszy uczniów Jezusa nazwano chrześcijanami.

Naukowcy wskazują, że ratowanie chrześcijańskiego dziedzictwa Turcji jest czymś więcej niż działaniami stricte religijnymi. Chodzi bowiem o zachowanie tożsamości tych terenów i ich kultury. Stąd też wzywają tureckie władze do wsparcia tych działań.
CZYTAJ DALEJ

Czy chcę iść tą drogą?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 7-10.

Wtorek, 11 listopada. Wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa.
CZYTAJ DALEJ

Metropolita łódzki odznaczony Krzyżem Świętej Wiktorii

2025-11-12 15:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Diecezja Łowicka

Łowicz: Msza św. w 400 lecie sprowadzenia relikwii św. Wiktorii

Łowicz: Msza św. w 400 lecie sprowadzenia relikwii św. Wiktorii

W katedrze łowickiej - podczas Eucharystii celebrowanej w uroczystość św. Wiktorii, dziewicy i męczennicy - patronki Diecezji Łowickiej, biskup Wojciech Osial, odznaczył kardynała Grzegorza Rysia Krzyżem Świętej Wiktorii.

Jak możemy przeczytać w nocie opisującej diecezjalne odznaczenie - Krzyż Świętej Wiktorii dla duchownych i świeckich za zasługi dla Kościoła Łowickiego (Pro Ecclesiae Lovicensis) ustanowił w 2004 roku pierwszy biskup łowicki Alojzy Orszulik. Jest to odznaczenie honorowe dla duchownych i świeckich za zasługi dla Kościoła Łowickiego – Pro Ecclesiae Lovicensi w postaci równoramiennego krzyża zakończonego tref­la­mi wypełnionymi czerwoną emalią. Sercem orderu jest emaliowany na biało medalion z wizerunkiem św. Wiktorii. Na zawieszeniu umieszczony został monogram – SV, czyli Sancte Victorie. Całość zawieszona jest na czerwonej wstążce. Pierwsze odznaczenia 3 maja 2004 r. nadano zasłużonym dla Łowicza i diecezji osobom: prof. Wiesławowi Wysockiemu, Jerzemu Garczarczykowi i Józefowi Staszewskiemu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję