Reklama

Porady

Jak suszyć owoce i zioła?

Do suszenia znakomicie nadają się jabłka, śliwki, gruszki czy żurawina. Z łatwością można też uzyskać własne rodzynki, gdy poddamy suszeniu winogrona.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Owoce, które chcesz poddać suszeniu, powinny być dojrzałe i mieć kolor właściwy dla swojego gatunku. To ważne, zwłaszcza w przypadku owoców czarnego bzu, ponieważ te niedojrzałe zawierają duże ilości substancji szkodliwych, które w miarę dojrzewania znikają. Można suszyć owoce, które są lekko pomarszczone – świadczy to o tym, że są dojrzałe. Trzeba jednak odrzucić te, które mają rdzawe plamki i pleśń. Niektóre owoce lepiej zbierać po pierwszych przymrozkach, np. jarzębinę, bo niska temperatura niszczy ich toksyczne związki. Najlepiej zbierać owoce do koszyka, aby nie zgniotły się pod własnym ciężarem.

Suszenie owoców

Owoce przeznaczone do ususzenia muszą być umyte i dokładnie osuszone, a następnie pokrojone na plastry o podobnej grubości. Jeśli mają pestki, przed suszeniem należy je wydrylować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak długo suszyć owoce? W przypadku owoców twardych, takich jak jabłka i gruszki, czas ten wynosi od 5 do 12 godz.; wstępnie w temp. 70°C, następnie w ok. 50°C. Owoce miękkie – morele, śliwki zaleca się suszyć przez 10-18 godz., najpierw w temp. ok. 45°C, a później 60°C. Do suszenia owoców warto użyć suszarki spożywczej, ponieważ ma silny wiatrak i uregulowaną temperaturę suszenia. Można też rozłożyć owoce na papierze do pieczenia i suszyć w piekarniku przy otwartych drzwiczkach.

Suszenie ziół

Do suszenia wykorzystujemy świeże, a nie zwiędnięte zioła, np. natkę pietruszki, koperek czy kolendrę. Ususzone zachowują tyle samo smaku i aromatu, co ich świeże odpowiedniki. Zerwane zioła należy oddzielić od traw, chwastów i zniszczonych (np. zżółkniętych) części roślin. Nie powinniśmy też suszyć liści z oznakami chorób, zgnilizną czy pleśnią.

Rośliny trzeba oczyścić z pyłków i drobnych owadów. Jeśli są ubrudzone, np. błotem, można je lekko opłukać, a następnie osuszyć na ręczniku. Jednorazowo suszymy tylko jeden gatunek roślin, gdyż zapachy mogą się mieszać. Zioła należy suszyć w niskiej temperaturze – ok. 35°C przez zaledwie 2-3 godz.

2022-09-06 12:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święcenie ziół – zwyczaj stary i ciągle żywy

Przypadająca 15 sierpnia uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wiąże się nierozłącznie ze święceniem ziół, toteż w pobożności ludowej nosi ona nazwę święta Matki Boskiej Zielnej lub Korzennej. W kościołach święcone są wówczas zioła, kwiaty i snopy dożynkowe. W sanktuariach maryjnych gromadzą się wielkie rzesze pielgrzymów.

Zwyczaj obchodzenia tego święta sięga V wieku i jest rozpowszechniony w całym chrześcijaństwie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że Nowy Testament nigdzie nie wspomina o ostatnich dniach życia, śmierci i o Wniebowzięciu Matki Bożej. Nie ma Jej grobu ani Jej relikwii.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież spotkał się z ofiarami pedofilii

2025-11-08 22:03

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z 15 osobami z Belgii, ofiarami wykorzystywania seksualnego, którego dopuścili się wobec nich członkowie duchowieństwa, gdy te osoby były jeszcze niepełnoletnie.

Spotkanie, przebiegające w atmosferze bliskości z ofiarami, słuchania i dialogu – głębokiego i bolesnego – trwało prawie trzy godziny i zakończyło się głęboką modlitwą – podało 8 listopada biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego

2025-11-09 12:28

[ TEMATY ]

pielgrzymka

św. Maksymilian Kolbe

Stalag IIIB Amtitz

Gębice

Archiwum Aspektów

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

Ponad 100 pielgrzymów, a wśród nich bp Adrian Put, przeszło trzykilometrowy szlak obozowy modląc się za zmarłych jeńców z dawnego obozu jenieckiego Stalag IIIB Amtitz, który znajdował się w dzisiejszych Gębicach.

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. W tym roku wydarzenie odbyło się po raz trzeci, a pielgrzymom towarzyszył bp Adrian Put. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję