Reklama

Wiadomości

Obserwator

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mają inicjatywę

Reklama

KONTROFENSYWA Ukraina przejęła na froncie inicjatywę strategiczną – stwierdził naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny (na zdjęciu). – Kontynuujemy działania ofensywne i czynimy postępy – oświadczył. Były one prowadzone w obwodzie zaporoskim i w zachodniej części obwodu donieckiego. Ukraińcom udało się utworzyć przyczółek na lewym brzegu Dniepru u wylotu mostu Antoniwskiego. Podejmowane przez siły rosyjskie próby wyparcia obrońców nie przyniosły rezultatu – na odkrytym terenie popowodziowym pododdziały agresora były powstrzymywane ogniem artylerii ukraińskiej z wyższego, prawego brzegu Dniepru. W kilku miejscach Rosjanie próbują utrzymać pozycje przez zaminowanie terenu. Na kilku kierunkach powstrzymywana jest ofensywa Rosjan. Sytuacja jednak może się zmieniać z dnia na dzień. Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow ostrzegł, że najeźdźcy zatwierdzili plan uszkodzenia elektrowni atomowej w Zaporożu. Według służb wywiadowczych, wojska rosyjskie przemieściły pojazdy wypełnione materiałami wybuchowymi w pobliże czterech z sześciu bloków energetycznych i mogą doprowadzić do wycieku materiałów rozszczepialnych, aby wymusić zatrzymanie ukraińskiej ofensywy i stworzyć warunki do zamrożenia linii frontu. Zorganizowany przez Jewgienija Prigożyna tzw. marsz na Moskwę nie wpłynął na sytuację militarną. Ukraina nie zdecydowała się na decydujące uderzenie z wykorzystaniem pozostałych rezerw. /w.d.

Ukraino, musisz!

BRYTYJSKA OPINIA>/b> Nawet jeśli Ukraina wygra wojnę – a musi ją wygrać – zagrożenie ze strony Rosji pozostanie – ostrzegł szef sztabu generalnego brytyjskiej armii gen. Patrick Sanders (na zdjęciu). Podkreślił, że mimo ostatnich wydarzeń rosyjskie wojska nadal utrzymują swoje pozycje. – Musimy się zbroić i być gotowi – powiedział. Jak stwierdził, ukraińscy żołnierze dali NATO czas na przygotowanie się do powstrzymywania Rosji. Przemawiając podczas konferencji w londyńskim think tanku Royal United Services Institute (RUSI), Sanders podkreślił, że choć inwazja Rosji na Ukrainę zakończyła się już fiaskiem, ujawniła ona jej zamiary. Powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby ocenić sukces ukraińskiej kontrofensywy, ale zauważył, że początkowe operacje były imponujące. /j.k.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wywożą dzieci

Reklama

WOJENNY KIDNAPING Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka przekazał Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu (MTK) w Hadze materiały o udziale reżimu Alaksandra Łukaszenki w wywożeniu na Białoruś dzieci z okupowanych przez Rosję terenów Ukrainy. Materiały dowodzą, że Łukaszenka osobiście podpisywał dokumenty – pod egidą tzw. Państwa Związkowego Rosji i Białorusi – które stały się podstawą organizowania przewozu ukraińskich dzieci na Białoruś – powiedział Łatuszka. Materiały te wskazują, że ponad 2,1 tys. ukraińskich dzieci z ziem okupowanych przez Rosję zostało przymusowo wywiezionych na Białoruś za zgodą Łukaszenki. Opozycjonista wyraził nadzieję, że materiały te skłonią MTK do wydania nakazu aresztowania Łukaszenki, tak jak trybunał uczynił wcześniej w odniesieniu do Władimira Putina. Wiadomo o czterech miejscach pobytu ukraińskich dzieci: trzech w obwodzie mińskim i jednym w obwodzie homelskim. /j.k.

Więcej niż zbrodnia

KORUPCJA Ukraińscy przedsiębiorcy z Federacji Pracodawców Ukrainy wystosowali apel do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w sprawie ukrócenia samowoli urzędników państwowych; skala wymuszeń, korupcji i bezkarności funkcjonariuszy państwowych jest, ich zdaniem, największa w historii, i to pomimo tego, iż trwa wojna. „To więcej niż zbrodnia” – stwierdzili. „W niezwykle trudnych warunkach wojny ukraiński biznes stał się filarem państwa. Płacenie podatków, projekty wolontariackie, wspieranie sił zbrojnych i inwestowanie, ochrona miejsc pracy i stabilne wypłacanie wynagrodzeń to oznaki normalności dla obywateli, które biznes zapewnia w tych trudnych czasach” – napisali w apelu szefowie czterdziestu dwu przedsiębiorstw, m.in. firm Obolon, Kyiv Khlib i Nemiroff. Zapowiedzieli stworzenie publicznego rejestru nieuczciwych funkcjonariuszy służb i przedstawicieli sądownictwa, którzy wymuszają łapówki bądź bezprawnie przejmują cudze przedsiębiorstwa. /w.d.

Pieszo i w SPA

Reklama

WAKACJE Wysokie ceny nie zniechęcają Polaków do planowania wakacyjnego wypoczynku. Spędzenie tegorocznych wakacji w Polsce deklaruje, według badań, 58-65% dorosłych Polaków. Nigdzie nie wybiera się ok. 5 mln osób (12-16%). W jednym z badań blisko połowa ankietowanych przyznała, że nie planuje wakacji właśnie z powodu braku pieniędzy. W 2019 r. takich osób było 29%. Co ciekawe, w jednym z badań 18% osób jako powód nieplanowania wyjazdu podało, że fundusze chce wydać na inny cel, tj. remont. W 2019 r. takich osób było 10% mniej. Według Ipsos, większość z osób, które wybierają się na zagraniczne wakacje, postawiło na południe Europy. Dominują: Chorwacja, Grecja, Hiszpania/Wyspy Kanaryjskie, Włochy, Turcja (odpowiednio 18, 14, 12, 11 i 9%). Na odpoczynek trzeba wydać średnio ok. 20% więcej niż 4 lata temu. W czasie wakacji Polacy rzadziej niż przed pandemią planują uprawianie sportu. W Polsce coraz popularniejsze są piesze wycieczki, za granicą natomiast – imprezowanie oraz pobyt w SPA. Niepokojącą tendencją jest spadek długości wypoczynku. Tylko co czwarty Polak skorzysta z co najmniej kilkunastodniowych wakacji. Co trzeci wybierze wypoczynek, który potrwa ok. tygodnia. /w.d.

Zakulisowa gra

POLSKA – NIEMCY – UKRAINA Nie ma dymu bez ognia. Niemiecki rząd sprzeciwia się wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy ze zniszczeń wojennych, mimo że wcześniej... sam to zaproponował. Komisja Europejska od kilku miesięcy przygotowuje plan, który pozwoliłby przeznaczyć 300 mld euro rezerw Centralnego Banku Federacji Rosyjskiej na pomoc dla Kijowa. Nagle Niemcy zaczęli się obawiać prawnych i finansowych konsekwencji takiego kroku. Zakulisową grę Niemców ujawniły brytyjski dziennik Financial Times i kilka gazet niemieckich. Rozmówca dziennika z niemieckiego rządu ocenił, że otworzyłoby to puszkę Pandory. Powstałby precedens, który mógłby zostać wykorzystany np. przez Polskę domagającą się reparacji za straty w czasie II wojny światowej. Minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann powiedział, że przejęcie tych środków jest niemożliwe. Co ciekawe, jeszcze w maju nie ukrywał chęci wykorzystania ich na odbudowę Ukrainy. /w.d.

Tunelem, a nie wpław

ŚWINOUJŚCIE Te wakacje mieszkańcy Świnoujścia i turyści przyjeżdżający do miasta powinni wspominać dobrze. Mogą już korzystać z tunelu pod Świną, a nie czekać w kolejce na prom łączący dwie części miasta. Droga połączyła wyspę Wolin z wyspą Uznam, na której znajdują się centrum administracyjno-usługowe i dzielnica nadmorska. Droga ma długość ok. 3,2 km, a część wydrążonego tunelu to prawie 1,5 tys. m. Najgłębsze miejsce tunelu pod dnem cieśniny Świny wynosi ok. 38 m p.p.m. Koszt budowy – jednej ze sztandarowych inwestycji rządów PiS – to ponad 900 mln zł, z czego większość pochodzi ze środków unijnych. – Wielu tu pracujących dojeżdża spoza Świnoujścia. I właśnie ten dojazd był ogromnym problemem. Dowóz materiałów, zaopatrzenia – to wszystko powodowało, że koszty życia w Świnoujściu były znacznie wyższe niż w innych miastach w naszym województwie – mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. Dzięki otwarciu tunelu wzrośnie też atrakcyjność miejscowości po stronie niemieckiej, bo ułatwi on zwiedzanie miejscowości takich jak Międzyzdroje, Kołobrzeg czy Szczecin. /j.k.

Bagno

Polska Tak naprawdę ten problem (pedofilii – przyp. red.) służy wyłącznie do walki politycznej oraz do zarabiania bardzo dużych pieniędzy przez osoby, które deklarują się jako zainteresowane tą tematyką, a w rzeczywistości tylko zarabiają na tym i, niestety, krzywdzą ofiary – powiedział w TV Republika Mariusz Zielke, autor dokumentu Bagno o tuszowaniu pedofilii w środowisku artystycznym. Zielke, dziennikarz śledczy, jest przekonany, że dzisiaj problematyka wykorzystywania seksualnego dzieci jest kompletnie niezrozumiała przez całe społeczeństwo i używa się jej do walki z Kościołem katolickim. Więcej na www.youtube.com/watch?v=fwgUAzHMQSE . Do tematu wrócimy w jednym z najbliższych wydań Niedzieli. /k.w.

2023-07-03 17:43

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czwarta fala?

Specjaliści apelują do Polaków o zaszczepienie się przeciwko COVID-19. Ich zdaniem, czwarta fala nie ominie naszego kraju i tylko duża liczba zaszczepionych może nas uchronić przed paraliżem służby zdrowia. Niewielkie liczby zakażonych w porównaniu ze szczytem trzeciej fali nie oznaczają, że jesteśmy bezpieczni. Polsce nadal grozi wariant Delta, który zaczyna przybierać na sile w Europie Zachodniej, tymczasem tempo szczepień w kraju mocno zwalnia. – Obecnie najważniejsze jest szybkie zwiększenie liczby zaszczepionych Polaków, by zapobiec wzrostowi transmisji wirusa w najbliższych tygodniach. Jaki będzie szczyt prawdopodobnej czwartej fali? To zależy tylko i wyłącznie od nas, od społeczeństwa i naszej odpowiedzialności za siebie i innych – powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Przewidywane scenariusze dotyczące przebiegu czwartej fali pandemii w Polsce mówią o zakażeniach na poziomie tysiąca dziennie w wersji najlepszej oraz o 10-15 tys. nowych zakażeń w najgorszym przypadku. – Dużej liczby osób zakażonych można się spodziewać już w drugiej połowie sierpnia – ocenia dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego gen. dyw. prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak. Jego zdaniem, wszystko zależy od tego, jaki będzie poziom wyszczepienia. Przywołując przykłady z innych krajów, m.in. Wielkiej Brytanii, podkreśla on, że widać, jak skuteczne są szczepienia i jak zmieniają rzeczywistość pandemii. Zaszczepienie chroni nie tylko osoby zaszczepione, są one też w mniejszym stopniu (o ile w ogóle) transmiterami zakażenia, zatem chronią one również ludzi ze swojego otoczenia.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Jaskinia Słowa (Niedziela)

2025-11-08 10:00

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję