W 1985 r. w Kopalni Węgla Kamiennego „Wałbrzych”, w wyniku wybuchu metanu, życie straciło 18 górników. Choć kopalnie miasta nie działają już od ponad ćwierć wieku, wspomnienie o tragedii pozostaje żywe w sercach mieszkańców.
Wybuch w kopalni zabrał zarówno młodych, jak i doświadczonych górników. Najmłodszy z nich miał 18 lat, a najstarszy 42 lata. Przyczyną katastrofy był nagromadzony metan, który zapłonął od iskier lokomotywy. Wstrząs był odczuwalny nawet na powierzchni.
Każdego roku 22 grudnia dokładnie o godz. 15.10 górnicy i mieszkańcy Wałbrzycha gromadzą się przed tablicą pamiątkową na cmentarzu przy ul. Moniuszki. 38 lat od tragicznego wydarzenia w uroczystości uczestniczyły rodziny ofiar, byli pracownicy kopalni, a także posłanki Ziemi Wałbrzyskiej i samorządowcy. O poranku w wałbrzyskiej kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w intencji ofiar podczas Mszy świętej modlił się ks. kan. Wiesław Rusin. Natomiast po południu przy granitowej tablicy pamięci zapalono 18 lampionów, upamiętniając każdą z ofiar.
Wśród tych, którzy przetrwali katastrofę, jest emerytowany górnik Andrzej Zieliński. Jego inicjatywa w organizacji upamiętnienia ofiar podkreśla niezłomną więź górniczej wspólnoty. Zygmunt Nowaczyk podczas uroczystości na cmentarzu podkreślił znaczenie pamięci o tych, którzy pracowali w trudnym zawodzie górnika. – Pamięć o tych, którzy odeszli, jest nam potrzebna dla tożsamości społecznej i historycznej naszego miasta – zaakcentował były zastępca prezydenta Wałbrzycha.
Ta katastrofa pozostaje bolesnym przypomnieniem o wielkim ryzyku, jakie niesie zawód górnika i o znaczeniu bezpieczeństwa w pracy. Dzięki pamięci o ofiarach i refleksji nad przeszłością Wałbrzych i jego mieszkańcy zachowują historię, która pomaga budować bezpieczniejszą przyszłość. /xmb
Młodzież klas mundurowych i ks. kan. Władysław Terpiłowski
W 85. rocznicę masowej wywózki Polaków na Syberię, pod Pomnikiem Ofiar Syberyjskiej Golgoty przy kościele Niepokalanego Poczęcia NMP odbyły się uroczystości upamiętniające tragiczne losy zesłańców i ich niezłomną wiarę.
Obchody rozpoczęły się od ceremonii patriotycznej, w której udział wzięli m.in. Michał Syska - zastępca szefa Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, przedstawiciele Związku Sybiraków, parlamentarzyści, samorządowcy, delegacje szkół oraz mieszkańcy miasta. Zebrani oddali hołd ofiarom, składając wieńce i znicze pod pomnikiem. Uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego o profilu wojskowym odczytali Apel Pamięci Sybiru, przypominając dramatyczne losy polskich rodzin skazanych na katorżniczą tułaczkę.
Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.
- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
Współczesny człowiek często czuje się zagubiony, bo żyje w świecie bez góry. Wszystko jest płaskie, relatywne, bez wierzchołka. Psalm przywraca pionowy wymiar życia. Nie po to, żeby cię przygnieść, ale żeby pokazać, że jest coś wyżej i że warto tam iść. A najpiękniejsze jest to, że na szczycie nie czeka samotność, lecz Oblicze - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do psalmu 24 śpiewanego w IV Niedzielę Adwentu.
Jak podkreśla o. Kwiatek, świat czasami „wydaje się za mały dla naszych lęków i za duży dla naszych marzeń. Ziemia kręci się dalej, a my często czujemy się na niej obco trochę jak goście, którzy zapomnieli, że są współwłaścicielami domu”. Natomiast psalm 24 „pokazuje nam, kim naprawdę jesteśmy i dokąd naprawdę idziemy. Jest w nim coś z terapii – nie takiej, która zagłusza ból, ale takiej, która prowadzi przez niego do źródła sensu”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.