Reklama

Niedzielny Orzech

Przestańcie chodzić do kościółka!

Niedziela w Chicago 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak mnie denerwują czasem studenci, gdy podczas spowiedzi mówią:
- Paciorka nie mówiłem, do kościółka nie chodziłem, na babcię język wywalałem… - on, stary, dwumetrowy chłop tak potrafi powiedzieć!
Wtedy oburzony mówię:
- Daj mi spokój z kościółkiem!
- To jak mam się spowiadać?
- Ośle, nie ma przykazania, żebyś chodził do kościółka. A jakie jest przykazanie na niedzielę? „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił” - ale to jeszcze za mało. Chrystus mówi do nas wyraźnie: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście” - przyjdźcie do Mnie, a nie do kościółka! Czyli jak powinno brzmieć określenie twojego grzechu? Lekceważyłem zaproszenie Pana Jezusa, żeby do Niego przyjść.
Przepraszam tych, którzy chodzą do kościoła na spotkanie z Jezusem, ale niestety, nie wszyscy tak robią. Niektórzy, np. młodzi, chodzą do kościółka, żeby się spotkać z dziewczyną (Ja też tak chodziłem, niestety; miałem wtedy baranie rogi). Albo paniusia, jak kupiła sobie futro, to poszła do kościółka się pokazać, żeby sąsiadki zgrzytały z zazdrości zębami. Można w różnych celach przychodzić do kościółka, ale do Chrystusa, Który tu na nas czeka, przychodzi się tylko po to, aby się spotkać i nade wszystko, aby przyjąć Go w Komunii św., bo dalsze polecenie i zaproszenie Pana Jezusa jest takie: „Bierzcie i jedzcie… Pijcie z niego wszyscy”. Rozumiesz po polsku? Jeśli tak, to dlaczego stoisz jak kołek już dwa lata pod drzwiami kościoła i nic cię nie rusza? Pan Jezus ma się z tego cieszyć? Ja naprawdę tęsknię za każdą niedzielą i za każdą Mszą św., bo przyjmuję Pana Jezusa w Komunii św. Spróbuj, zobaczysz. Efekt tego jest taki, że przestajesz przychodzić do kościółka, a zaczynasz spełniać przykazanie - przychodzisz do Chrystusa.
Dlatego i małe dzieci, i duże dzieci z wąsami, i te siwe też, i te łyse też - zapamiętajcie: największą chwałę oddajemy Bogu wtedy, gdy nie chodzimy do kościółka. Pierwsi chrześcijanie nie mieli kościołów, a spotykali się w podziemiu, żeby się modlić i przyjmować Jezusa w Eucharystii. Wiara chrześcijańska jest po to, aby przychodzić do Chrystusa, a nie do kościółka. Kościół jest tylko i aż przestrzenią, pomieszczeniem, w którym się to najświętsze Spotkanie odbywa.

Na podst. książki pt. „Orzech na ambonie. Homilie, kazania i konferencje ks. Stanisława Orzechowskiego. cz. I”, red. ks. Aleksander Radecki, Wrocław 2002.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy rozgrzesza większy grzesznik

Wśród licznych pytań, które napływają do redakcji, znalazło się jedno sprowokowane niedawnymi wydarzeniami w Kościele: „Wiele osób spowiada się z niczego u księży, którzy przed chwilą uczestniczyli w czynach niegodnych. Czy uzyskane rozgrzeszenie jest ważne i czy nasza spowiedź ma sens?”.

Pewien mężczyzna cierpiał kiedyś straszliwie na ból zęba. Ponieważ była sobota wieczorem i nigdzie nie mógł znaleźć otwartego gabinetu stomatologicznego, postanowił pójść prywatnie tam, gdzie była taka możliwość. Gdy już z wielką ulgą znalazł czynny gabinet, z przerażeniem przeczytał na tabliczce nazwisko lekarza. Ponieważ nie był jeszcze pewien, delikatnie uchylił drzwi i zajrzał do środka. Jego oczom ukazała się dobrze znana twarz człowieka, o którym wiedział, że kiedyś miał romans z jego żoną. Cała sprawa o mało nie zakończyła się rozpadem małżeństwa, które ocaliły tylko jego heroiczna miłość i gotowość do przebaczenia żonie. Przerażony mężczyzna wycofał się na korytarz. „Nigdy nie siądę na fotel człowieka, który zrobił mi takie świństwo” – pomyślał. Ząb jednak bolał go niemiłosiernie, a następnego dnia była niedziela. Mężczyzna usiadł na korytarzu i, mimo bólu, próbował trzeźwo myśleć. „Jeśli teraz nie pozwolę sobie pomóc, to będę musiał cierpieć przez najbliższych kilkadziesiąt godzin. Czy ktoś tylko dlatego, że prywatnie jest świnią, gorzej wyleczy mi zęba?”. Po dłuższym namyśle przekroczył próg gabinetu. Spotkanie nie było łatwe, ale dentysta stanął na wysokości zadania. Po godzinie pacjent wyszedł z o wiele mniejszym bólem i perspektywą spokojnego weekendu. Na koniec wizyty lekarz rzucił tylko przez zaciśnięte zęby: „Przepraszam”. Wypisał też receptę na środek przeciwbólowy i antybiotyk. Mężczyzna wrócił do domu i spędził jeden z najcudowniejszych weekendów ze swoją żoną.
CZYTAJ DALEJ

Polska znów żyje emocją

2025-10-24 21:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nie ta dobra, która popycha wspólnotę do wysiłku i dojrzałych decyzji; to emocja rozpędzona, lepka, obliczona na krótkotrwały efekt. Najpierw premier rozgrzewa tezę o rzekomych podsłuchach wobec jego rodziny. Potem zaprzyjaźnione media niosą ostrą, personalną dramaturgię – spór, insynuacje, mocne epitety. Wreszcie, w dniu konwencji opozycji, wraca narracja tragiczna, która z definicji unieważnia chłodną dyskusję.

"Kilka minut temu odebrałam ubranie Pawła – to, w którym został zamordowany. Po prawie siedmiu latach zwrócił mi je sąd. Całe przesiąknięte Jego krwią. A w tym samym dniu słyszę, że Jarosław Kaczyński wystawia Kurskiego jako „wyzwoliciela mediów”. Świat potrafi być okrutnie bezczelny. Zatrzymam się tu, zanim pozwolę, by mój ból zamienił się w nienawiść" - pisze Magdalena Adamowicz.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: XXX Niedziela zwykła

2025-10-25 10:07

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Monika Książek

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję