Reklama

Nie zmarnować tego czasu

- Bóg odważnie dał ludziom swe kapłaństwo, choć zna ich słabość. Radość z tego daru, wdzięczność Bogu za to, że powierzył siebie samego naszej słabości oraz ukazanie młodym znaczenia powołania do tej posługi i potrzeby modlitwy o nie - takie były cele Roku Kapłańskiego - przypomniał Papież 11 czerwca podczas Mszy św. koncelebrowanej na jego zakończenie z kilkunastu tysiącami księży na Placu św. Piotra. Wśród zgromadzonych tam duchownych nie zabrakło Biskupa świdnickiego i księży z naszej diecezji.

Niedziela świdnicka 26/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 19 czerwca ubiegłego roku Kościół rozpoczął Rok Kapłański w celu zachęcenia kapłanów do dążenia do duchowej doskonałości, od której w dużej mierze zależy skuteczność ich posługi kapłańskiej. Tematem ogłoszonego przez Ojca Świętego 16 marca 2009 r. Roku Kapłańskiego była „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”. Dla samych duchownych to szansa pogłębienia tożsamości kapłańskiej, a dla wiernych - zachęta do większej modlitwy za kapłanów.
- Św. Jan Vianney, patron kapłanów, twierdził, że kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego. Chcemy zatem dziękować „za miłość Serca Jezusowego”, za ogromny dar, jaki stanowią kapłani nie tylko dla Kościoła, lecz także dla całej ludzkości - mówi Marian Gołębiewski, arcybiskup metropolita wrocławski.
Rok Kapłański pokazał, jak wiele wyzwań stoi przed duchownymi, jak wiele - także przed wiernymi.
- Najważniejsza jest sama postawa kapłanów, ich oddanie. Bo to właśnie dzięki temu wierni zrozumieją, że ich duszpasterz robi wszystko, co może, zaakceptują jego ograniczenia i przyjdą mu z pomocą. Ważne jest również zachowanie właściwych priorytetów, a wśród nich troski o własną duszę i o kontakt z Bogiem na modlitwie - podkreślał podczas spotkania z księżmi papież Benedykt XVI. - Nie zaniedbujcie własnej duszy; bądźcie krytyczni względem aroganckich teologów; w Eucharystii poszukujcie najgłębszych motywów celibatu; niech wasz styl życia będzie przekonujący, aby młodzi zechcieli pójść w wasze ślady - mówił Papież do kapłanów.
- Kapłani w parafiach, szczególnie w tych niewielkich (a sam w takiej się wychowałem) stają się często mistrzami dla młodych ludzi, którzy szukają, którzy próbują rozeznać swoje powołanie - opowiada bp Adam Bałabuch. - Ci mistrzowie zmieniają się, wraz ze zmianami na stanowisku proboszcza czy wikariusza, jednak zawsze odciskają swój ślad. Dlatego uważam, że mijający czas był rokiem dla księży, by ci na nowo odkryli siłę swego powołania, ale też rokiem dla wiernych, by przypomnieli sobie o wyjątkowej roli kapłana.
W Roku Kapłańskim przypominano o godności kapłana, ale też o tym, że jest on takim samym człowiekiem jak każdy inny i też może mieć trudne chwile. Pomimo to rok stał się czasem trudnym dla Kościoła, atakowanego i oskarżanego - często niesłusznie - przez świeckie media.
- Księża są nagminnie atakowani w mediach, są także często niesprawiedliwie oceniani i ośmieszani w prywatnych rozmowach. - przyznaje biskup świdnicki Ignacy Dec. - Z pewnością ma to jakieś przełożenie na zmniejszającą się ilość powołań kapłańskich i zakonnych, a także na jakość współpracy laikatu z kapłanami. Nie chcę tu wybielać i uniewinniać kapłanów, ale w Roku Kapłańskim przypominaliśmy słowa św. Pawła Apostoła o skarbie i o naczyniu: wartość skarbu nie zależy od naczynia, w którym jest, ale tkwi w nim samym. Dlatego stajemy w obronie Benedykta XVI i duchownych, którzy w sposób bezprecedensowy są obarczani zbiorową odpowiedzialnością za przestępstwa wiarołomnych księży.
Biskup Adam Bałabuch uważa, że Rok Kapłański był w naszej diecezji dobrze wykorzystanym czasem.
- Wywarł on na pewno duży wpływ na życie kapłanów, diecezji, jak i samych wiernych - przekonuje. - W diecezji świdnickiej tematyka Roku Kapłańskiego była poruszana na specjalnych, dodatkowych spotkaniach, organizowanych przez biskupa świdnickiego w poszczególnych dekanatach. Inną inicjatywą są rekolekcje kapłańskie w Wyższym Seminarium Duchownym w Świdnicy, w których wezmą udział wszyscy duchowni. Także wierni włączyli się w obchody Roku - w wielu parafiach powstały na przykład grupy, które modlitwą wspierały kapłanów w ich posłudze.
Biskup podkreśla, że takie wsparcie jest niezwykle istotne.
- Duchowni nie powinni być pozostawieni samym sobie, żyć w oderwaniu od wiernych. Muszą z jednej strony angażować się w życie wspólnoty parafialnej, dawać siebie i swoim postępowaniem udowadniać, że wierni zawsze mogą na nich liczyć. Wówczas będą mogli liczyć na wsparcie - również duchowe - ze strony swoich parafian, a to bardzo ważne - podkreśla bp Adam Bałabuch. - Wierni poczują potrzebę obecności księdza w swoim życiu i staną się jednocześnie dla niego zapleczem. Ufam, że dzięki Rokowi Kapłańskiemu udało się nam w diecezji te kwestie mocno podkreślić. Ważne tylko, abyśmy nie zmarnowali tego czasu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Bł. Jan Duns Szkot - doktor maryjny

Niedziela przemyska 45/2003

Urodził się ok. 1266 r. w Szkocji w miasteczku Duns. W 1279 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych i odbył nowicjat w Dumfries. Od 1280 r. studiował najpierw w Szkocji, później w Anglii. Święcenia kapłańskie otrzymał w marcu 1291 r. W latach 12931297 studiował w Paryżu. Prowadził wykłady na uniwersytetach w Combridge, Oxfordzie i w Paryżu. W Paryżu w 1305 r. uzyskał stopień magistra teologii. Za obronę Papieża Bonifacego VIII przed królem francuskim Filipem IV Pięknym musiał opuścić Francję i od 1304 r. wykładał w Oksfordzie. W 1307 r. wyjechał do Kolonii (Niemcy), gdzie wykładał teologię. Zmarł 8 listopada 1308 r., ciało jego zostało pogrzebane w podziemiach klasztoru franciszkańskiego w Kolonii, gdzie wierni przez Jego wstawiennictwo wypraszają po dzień dzisiejszy łaski. Wielką cześć odbiera także w diecezji Nola k. Neapolu. Żył ok. 40 lat i w ciągu tego okresu bł. Jan zyskał sławę wielkiego filozofa i teologa, nie tylko w zakonie franciszkańskim. Jego rozważania teologiczne były skoncentrowane na Bogu, który jest Miłością. Obok nauki o Bogu w tajemnicy Trójcy Świętej, bł. Jan zwraca na siebie uwagę nauką o Matce Bożej, która wywarła decydujący wpływ na rozwój doktryny o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Przez dokładny wykład tego dogmatu oraz żarliwą jego obronę bł. Jan zdobył sobie tytuł doktora maryjnego (doctor marianus lub docktor immaculatae conceptionis). Szczególnie był rozmiłowany w Eucharystii, której przypisywał wyjątkową rolę pośród innych sakramentów. Papież Paweł VI z okazji 700. rocznicy urodzin Jana Dunsa Szkota w liście apostolskim do biskupów Anglii, Walii i Szkocji określił jego naukę mianem antidotum przeciw ateizmowi. Przypomniał także jego mistrzostwo w prowadzeniu dialogu opartym na Ewangelii i starożytnych tradycjach. Drugim tytułem, jakim obdarzono Błogosławionego był tytuł doktora subtelnego (doctor subtilis). Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie pielgrzymki do Niemiec w 1981 r. nawiedził grób Franciszkanina nazywając go duchową twierdzą wiary. Po dziesięciu latach 6.07.1991 r. Ojciec Święty oficjalnie potwierdził jego kult w Kościele, a 20.03.1993 r. ogłosił go błogosławionym. Jego wspomnienie liturgiczne obchodzone jest 8 listopada.
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum

2025-11-08 08:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

30 lat temu powołano do istnienia Hospicjum domowe Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Z tej okazji w łódzkiej Bazylice Archikatedralnej celebrowano Eucharystię dziękując Bogu za zaangażowanie lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, pracowników administracji, wolontariuszy oraz duchownych, którzy od ćwierćwiecza w dzień i w nocy, spieszą z pomocą osobom dotkniętym chorobami nowotworowymi i ich rodzinom. Modlitwą obejmowano także osoby będące w żałobie po stracie najbliższych oraz zmarłych z hospicjum domowego Caritas.

Podczas Eucharystii, której przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że - Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum. Ile razy jest w doświadczeniu hospicjum, zwłaszcza domowego, jest tak, że na końcu to, co możesz dać, to jest głęboka relacja - to jest bycie przy. To na pewno nie są jednorazowe odwiedziny. To na pewno nie jest jednorazowa pomoc. Bo jakby w naturze tego hospicjum jest to, że ludzie nas zapraszają do swojego domu. Wejść do czyjegoś domu, to jest właśnie wejść w głęboką, bliską relację. Może być tak, że już nic nie masz. Nawet leki przestają być pomocne, czy dość pomocne, ale ciągle jest możliwe to, że jesteś przy człowieku. Jesteś jak przyjaciel. – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję