Reklama

Wincenty Łaszewski - pisarz katolicki

Istota orędzia fatimskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fatima, Fatima, Fatima. Słowo to jak refren przewija się przez kolejne pokolenia, pontyfikaty, współczesne epoki Kościoła. „Co to jest Fatima?” - takie pytanie stawiają nawet zaniepokojeni wrogowie wiary. Pytał o to Mehmet Ali Agca, zamachowiec. I otrzymał od Jana Pawła II odpowiedź: „Kto inny strzela, kto inny kule nosi”. Bo nasza celowość wcale nie leży w naszych rękach. O tym, jak toczą się nasze losy, decyduje Pan naszego życia. A my jego panami nie jesteśmy. To ogłasza Fatima.
Fatima to znak, dla wielu znak sprzeciwu, bo stawia współczesny świat do góry nogami. Nic dziwnego, że jedni ją odrzucają, inni ignorują, jeszcze inni dokonują „poprawnej” reinterpretacji, byleby fatimskie orędzie pasowało do ich oczekiwań. Fatima mówi krótko: Wcale nie jesteśmy tacy ważni. Ogłasza, że dziś najcenniejsze jest nasze cierpienie. Dodaje, że ratunkiem dla nas jest Niepokalane Serce Maryi.
To już hasła, które oburzają wielu, nawet tych najbliższych Fatimie - katolików. Sam Benedykt XVI to zauważył. Ale zamknął dyskusję. Stwierdził, że Bóg tak zdecydował „ku zaskoczeniu ludzi z anglosaskiego i niemieckiego kręgu kulturowego”, w którym prawdziwe jest tylko to, co można zmierzyć i zważyć rozumem. Tymczasem serca nie ogarnie się myślą. Zresztą dziś świat twierdzi, że jedynie głupcy kierują się sercem.
Cóż, Fatima przypomina, że Chrystus jest „głupcem”. Wybrał porażkę, cierpienie, odtrącenie, 90 proc. swego życia spędził przy Sercu Maryi, a działał publicznie tylko 3 lata. Podobnie Jego Matka: uboga, ufna, szukająca szczęścia dla innych… „Bóg wybrał to, co głupie w oczach świata” - pisał św. Paweł.
Jaką mądrość wybierze dzisiejszy człowiek? Bożą, choć niepojętą, czy uładzoną mądrość tego świata, gwarantującą sukces, jakby Boga nie było, jakby nie było nieba, czyśćca, a co gorsze - piekła?
Fatima to nie hasło, które słyszymy i - już wszystko jasne. Nie zamyka się w słowach: Odmawiaj Różaniec! Praktykuj pierwsze soboty! Żeby pojąć, co to znaczy, że można ocalić świat i zbawić ludzi, trzeba zgłębić tajemnicę Niepokalanego Serca Maryi i nauczyć się Je czcić, tak by Serce to stało się bramą do „nowego, lepszego świata” (Paweł VI, Jan Paweł II). Nie jest to zadanie na jeden dzień. Zresztą nie dość poznać… trzeba jeszcze pojąć to sercem.
To dlatego mamy Wielką Nowennę Fatimską. Kilka lat, by całe nasze życie zostało przesycone Fatimą. A z nami - cały świat. By spełniła się wielka zapowiedź Matki Bożej: „Na koniec moje Niepokalane Serce zwycięży!”. To Serce będzie zwycięzcą. Ono, a nie rozum, nauka i wyrachowana gospodarka tego świata.
Żyjemy na progu przemian. Przed nami leży klucz do bramy w lepsze czasy. Trzeba go wziąć do rąk i nieść. Choćby oznaczało to, że z wielu rzeczy należy zrezygnować. Jest niebo. Z jego wysokości spogląda na nas Bóg i śmieje się z tych, którzy myślą, że są panami tego świata, a niebo to chmury utopii nad ich głowami.
To głupcy. My nie… Dla nas liczy się przede wszystkim wieczność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gwardia Szwajcarska: trwa postępowanie wyjaśniające w sprawie „nieporozumienia"

Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni, odpowiedział na pytania dziennikarzy dotyczące incydentu, który miał miejsce w pobliżu jednego z wejść na teren Watykanu. Podczas zdarzenia „dostrzeżono elementy, interpretowane jako mogące mieć charakter antysemicki”. Gwardia otrzymała zgłoszenie w tej sprawie i wszczęła wewnętrzne postępowanie wyjaśniające „z poszanowaniem zasad poufności i bezstronności”.

„Papieska Gwardia Szwajcarska otrzymała zgłoszenie dotyczące incydentu, który miał miejsce przy jednym z wejść do Państwa Miasta Watykanu, w którym to incydencie dostrzeżono elementy interpretowane jako mogące mieć charakter antysemicki. Jak wynika ze wstępnej rekonstrukcji zdarzeń, zgłoszenie odnosi się do nieporozumienia, do którego doszło przy okazji prośby o wykonanie zdjęcia w miejscu pełnienia służby” – brzmi oświadczenie dyrektora Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Mattea Bruniego.
CZYTAJ DALEJ

Czy chcę iść tą drogą?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 7-10.

Wtorek, 11 listopada. Wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa.
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję